Z całą inspiracją online łatwo jest spędzać godziny zanurzone w pięknych zdjęciach, ale ostatnio próbowałem zwolnić, zwrócić uwagę i znaleźć muzy w prawdziwym świecie. W rezultacie zdałem sobie sprawę, że moje codzienne spacery po mojej okolicy inspirują niektóre z moich najlepszych pomysły i często te przebłyski w domach innych ludzi dają mi najlepszy wgląd w moje posiadać.
W zeszłym tygodniu Tess napisała o uciszając świąteczny nastrój sąsiadów, a kilka tygodni temu napisała o tym Jenny z Little Green Notebook czerpiąc inspirację do swojego nowego żyrandola z liliowej urody sąsiada. I jestem pewien, że nie są osamotnieni z ciekawości; Będę pierwszym, który przyzna, że dostałem mnóstwo pomysłów, zwracając uwagę na domy innych, gdy spaceruję lub jeżdżę na rowerze po okolicy.
Odkąd zacząłem pisać do Apartment Therapy, dużo myślałem o dopuszczalnych granicach podglądactwa. Niektórzy ludzie prawdopodobnie dziwnie patrzą na domy innych ludzi, ale dla mnie myślę, że to jest całkowicie naturalny impuls, by przyjrzeć się otoczeniu i być ciekawym, w jaki sposób inni ludzie relacja na żywo. Nigdy nie opowiadałbym się za natrętnym lub długotrwałym szpiegowaniem, ale ułamek sekundy, jaki zajmuje spojrzenie na zasłony lub efektowne malowanie, może naprawdę otworzyć oczy.
Moim zdaniem, kiedy zwracasz uwagę na domy w twojej okolicy, naprawdę daje to poczucie życia społeczności. Każde miasto ma odrębny wygląd, paletę kolorów lub podejście do życia, aw wielu miejscach mogą się one radykalnie różnić w zależności od okolicy. Grając w „szybki dom otwarty” z pewnością podsyca moją ciekawość i zamiłowanie do wnętrz, lubię też myśleć, że to pozwala mi lepiej zrozumieć, jak mój styl i dom pasują do ich otoczenia. Co więcej, biorąc pod uwagę, że mieszkam w okolicy, w której wiele apartamentów ma znaczące cechy architektoniczne, naprawdę pomogło mi to pomyśleć o moim domu w określonym kontekście, a także uświadomić sobie, jak różnorodne mogą być przestrzenie w tym kontekście, pomimo dużej ilości architektury podobieństwo.
Czy podzielasz tę tendencję do zaglądania w okna (oczywiście w sposób nie przerażający), a jeśli tak, to czy masz na to pomysły, czy jest to tylko sposób zaspokojenia ciekawości?