Nazwa: Michelle, Howard i Rosa
Lokalizacja: East Village - Manhattan, Nowy Jork
Rozmiar: 650 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 12 lat - własne
Trzy lata temu, kiedy Michelle przeprowadziła się do tego jednopokojowego mieszkania w East Village na Manhattanie, Howard mieszkał tam już od dziewięciu lat. Aby zrobić miejsce, trzeba było wprowadzić poprawki. Jako artysta i architekt miała zarówno oko, jak i wiedzę, jak pomóc w przekształceniu przestrzeni w wygodny dom dla dwojga (a teraz trzech).
Kreatywna para (Howard jest inżynierem i muzykiem) pracowali razem, aby wprowadzić zmiany w swoim domu. Dodanie systemu szafek do salonu, otwarcie wcześniej zamurowanej kuchni i stworzenie rozwiązania biurkowego, które stworzyło miejsce dla dwóch osób (z wbudowanym miejscem do przechowywania) dokonano wszystkich zmian w celu dostosowania się do potrzeb pary dzielącej przestrzeń poprzednio zajmowaną przez jeden. Sprytne dodatki, takie jak niestandardowy blat montowany na podstawie rośliny doniczkowej (stworzony przez Michelle), uchwyt na kubek wbudowany w ścianę obok leżak, w którym nie ma miejsca na stolik kawowy, a ściana z kołkami w korytarzu wszystko to podnosi efektywność przestrzeni i dodaje uroku także.
Teraz, gdy przybyła mała Rosa, zmiany znów się wprowadzają w mieszkaniu. Gdy przestrzeń jest ograniczona, znalezienie miejsca na wszystkie akcesoria, których potrzebuje dziecko, może być wyzwaniem. Aby stworzyć szatnię, para dostosowała szafę na końcu korytarza do potrzeb Rosy. Aby zrobić miejsce dla wszystkich dziecięcych rzeczy, Michelle i Howard podnieśli łóżko, aby wygenerować dodatkowe miejsce do przechowywania.
Mieszkanie już dwukrotnie ewoluowało, aby zaspokoić zmieniające się potrzeby tych, którzy tam mieszkają, a teraz, gdy do mieszanki dodano rosnące dziecko, ewolucja przestrzeni z pewnością będzie kontynuowana.
Ulubiony element: Nasza strefa wejścia. To mały zielony pokój wyłożony drewnianymi hakami do wytrząsania i ławką na nasze buty i buty. Jest to miejsce, w którym można szybko zrzucić wszystkie nasze rzeczy na zewnątrz, aby wejść do domu bez obciążenia. Czuje się jak garderoba lub wytłaczany próg. Wiele rzeczy, z których korzystamy, ma charakter sezonowy i fajnie jest mieć w środku miejsce, które odzwierciedla sezonowe zmiany na zewnątrz.
Największe wyzwanie: Zastanawiam się, jak przeorganizować dom, aby zrobić miejsce dla małej Rosy. Nie wiemy jeszcze, jakie są jej potrzeby przestrzenne. Większość zmian, które wprowadziliśmy, opierała się na domysłach przed jej urodzeniem (miejsce zmiany pieluchy, przeniesienie łóżka). Na szczęście udało im się to jak dotąd, ale przyszłość jest wciąż niejasna.
Co mówią przyjaciele: Ludzie często komentują nasz pogląd. Wychodzimy na historyczny cmentarz, a widok jest jasny i zielony. Latem ledwo widać za nami ulicę. Zielone widoki na Manhattanie są niezwykłe, chyba że masz szczęście, by mieszkać obok parku.
Największe zażenowanie: Wszystkie moje błędy związane z zabudowaniami i meblami, takie jak użycie niedopasowanej taniej sklejki z Home Depot do szafy w sypialni i wykonywanie poszarpanych cięć w drzwiach szafy.
Dumny zrób to sam: Stolik z drzewa figowego. Podczas aranżacji domu, aby zrobić miejsce dla dziecka, zaczęliśmy szukać stolika bocznego, który zastąpiłby stolik kawowy, jednocześnie dyskutując, gdzie umieścić drzewo. Aż pewnego dnia…
Największa odpust: Nasz włoski piec ze stali nierdzewnej. Podczas czytania recenzji na ten temat w Internecie napotkaliśmy świetną recenzję napisaną przez znajomego. Wzięliśmy to za znak, że powinniśmy go kupić, i to nas nie rozczarowało.
Najlepsza rada: Uważaj na biały! Wybraliśmy białe płytki i fugi do ścian w kuchni i łazience i bardzo szybko przekonaliśmy się, że ujawnia najmniejszą ilość brudu. Może dobrze jest wiedzieć, jak brudne są te obszary, ale niestety to nas niepokoi. Biała zaprawa może również odbarwić się i być trudna do czyszczenia. Być ostrzeżonym!