Muszę się wyspowiadać, jeśli wejdziesz do mojego mieszkania i spróbujesz wcisnąć przełącznik na ścianie, nic się nie wydarzy w 90% przypadków. Poważnie, nic. W rzeczywistości możesz mieć problemy ze zlokalizowaniem wspomnianego przełącznika, niektóre są schowane za grafiką i tym podobne.
Dlaczego? Cóż, na przykład odkręciłem żarówki w prawie każdym górnym uchwycie w tym miejscu krótko po tym, jak się wprowadziłem. Zrobiłem to, ponieważ jestem próżny, a ty leniwy. Najgorsze jest bezpośrednie oświetlenie górne. Jest to jedna z najmniej pochlebnych opcji, dodaj żarówki fluorescencyjne, a problem się skomplikuje. Chociaż wolę kąpać to miejsce w świetle dziennym przez cały czas, nie zawsze jest to możliwe.
Oświetlenie warstwowe wymaga nieco przemyślenia, ale dzięki strategicznemu rozmieszczeniu możesz stworzyć atmosferę, bardziej pochlebny blask i oświetlić rzeczy, które naprawdę kochasz. Zacznij od szerszych źródeł światła: zawieszki i żyrandole są dobrą opcją lub umieść swoje wpuszczone oświetlenie na ściemniaczu. Następnie dodaj oświetlenie zadaniowe do najczęściej używanych obszarów: lampa podłogowa w kąciku do czytania i lampy biurkowe w dowolnym miejscu, które mogłyby użyć odrobiny dodatkowego oświetlenia. Na koniec użyj oświetlenia akcentującego w obszarach, na które chcesz zwrócić uwagę: światła obrazkowe, światło umieszczone na szczycie winiety lub nad poprzeczką.
Problem polega na tym, że nawet przy takim wysiłku ja lub ktokolwiek wchodzący do pokoju naturalnie sięgam po najbliższy przełącznik. Dlatego żaden z nich nie działa. Nikt nawet nie mrugnął, po prostu podszedł do najbliższej lampy i nacisnął włącznik.