Jest godzina piętnasta i ledwo możesz mieć otwarte oczy, mimo że masz już trzech dr Peppers i pięć kaw. Ale spanie przy biurku jest niezadowolone, a wsunięcie się do narożnej kabiny w kawiarni jest mniej niż relaksujące. Ale co, jeśli w pobliżu było miejsce, które było jak kafejka internetowa… na drzemkę?
Londyńska „Sleeperie” jest właśnie taka - rodzaj kawiarni-drzemki, w której możesz się zatrzymać i zarezerwować miejsce na szybką catnap, w cichym otoczeniu wolnym od zakłóceń i pingowania telefonów innych osób (technologia jest Zakazany). Pomieszczenia są równie innowacyjne jak sam pomysł: patroni Sleeperie mogą usiąść w gigantycznej chustce filcowej, trochę jak ludzkie taco.
Niestety dla pozbawionych snu londyńczyków Sleeperie nie jest prawdziwym biznesem - należy do londyńskich Tydzień projektowania Clerkenwell, zaprojektowany przez architektów z Hassell i Draisci Studio. Według Dezeen drzemki w kosmosie są ograniczony do dziesięciu minut. Ale projektanci środowiska postrzegają ideę „sypialni” jako prawdziwego pomysłu na biznes, który może być ważną częścią miast w
nie tak odległa przyszłość. Jako śpiący pracownik biurkowy nie mogłem się więcej zgodzić - być może mogliby współpracować z kawiarnią i nieco wstrząsnąć po kilku minutach zasłużonego odpoczynku.