MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Jeden projektant produktu i jeden projektant wnętrz: dwa bardzo różne zestawy umiejętności.
Wykorzystuje niskie napięcie, abyś nie został porażony prądem i możesz wyciągnąć pręty, aby przyciemnić światło i włożyć więcej prętów, aby je rozjaśnić. To daje zabawny, interaktywny element.
Inspiracją było moje doświadczenie inżynierskie: mieszkałem w Japonii przez pewien czas i pewnego dnia siedziałem kontemplując mojego yaki-udon z siedzącymi w nim pałeczkami, wpadł mi do głowy pomysł zaprojektowania światła na podstawie tego Inspiracja.
Kilka miesięcy zajęło mi eksperymentowanie z różnymi materiałami i technikami, aż byłem zadowolony z tego, jak to wyszło. Od tego czasu stworzyłem wiele ich wersji w różnych rozmiarach, różnych misach, patyczku z czerwoną żarówką itp. Jeszcze ich nie sprzedałem, właśnie rozdawałem je jako prezenty i przekazałem kilka na cele charytatywne, więc to naprawdę ich publiczny debiut i mam nadzieję, że wam się spodoba.
Jeśli więc przejdziemy do końcowego wyniku na zdjęciach „Po”, zobaczysz, że tworzyłem dla niej przestrzeń, która naprawdę reprezentowała nowy rozdział jej życia. Szukała schronienia i schronienia, w którym mogłaby mieszkać. W przeciwieństwie do większości klientów na przedmieściach, którzy chcą dodawać, dodawać, dodawać, chciała się odkleić, zaśmiecić, a oni odbudują jej życie, więc ten pokój był przebudową. W tej szczególnej sytuacji jestem dumny z tego, że miała budżet 1200 $. Musiałem pokonać budżet. Jej sytuacja wymagała dużo słuchania, terapii i angażowania się w emocjonalny aspekt jej życia w tym czasie. Ale musiałem ją też sprzedać według wielkiego pomysłu, jakim było stworzenie centralnego punktu w pokoju - który nie miał żadnego - i sprzedałem ją na kominku. Większość ludzi idzie na Sparks Fires - zdecydowanie za drogie i poza jej budżetem. Zostałem dystrybutorem kominków Regency - to właśnie robię, jeśli nie mogę znaleźć czegoś, co jest w środku budżetu mojego klienta, przejdę prosto do źródła, aby uzyskać to, czego chcą w ramach swojego budżetu.
Przerwałem pokój na dwie przestrzenie: część wypoczynkową z przodu, na której miała telewizor, a następnie część tylną, przy kominku - więcej na cichsze siedzenia. Cały pomysł polegał na tym, że może być wymienny. Chciała tylko bieli, dlatego paleta kolorów jest głównie biała i czarna. Teraz, gdy przeżywa zerwanie, możemy dodać trochę koloru! Zacząłem więc dodawać lavendar. Wkładamy niestandardowe poduszki wykonane z tkaniny, którą znalazłem w Mood Fabric. Dodajemy, ale nie będziemy zbyt zagraceni! Odcienie pochodzą od Delia Shades. Były niestandardowe i coś, czego nie często widuje się w South Orange w stanie New Jersey.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Wystarczająco trudno jest przedstawić wprowadzenie jednemu bratu Keno, a co dopiero dwóm braciom Keno, więc proszę o wyrozumiałość!
Bracia Keno, którzy są bliźniakami, interesują się piękną i rzadką Americaną od ponad trzydziestu lat. Leigh i Leslie Keno są uważani za czołowych ekspertów w dziedzinie antyków. Jako rzeczoznawcy hitu nominowanego do nagrody PBS Emmy, Antyki Roadshow, stały się celebrytami poza wyrafinowanym światem sztuki i Americany.
Leigh Keno prowadzi obecnie aukcje Keno w Nowym Jorku. Przed aukcjami Keno Leigh był właścicielem i operatorem Leigh Keno American Antiques, gdzie sprzedawał zdumiewającą różnorodność amerykańskich mebli, sztuki ludowej i obrazów. Leigh pomógł zbudować jedne z najlepszych prywatnych i instytucjonalnych kolekcji na świecie.
Leslie Keno jest starszym wiceprezesem i dyrektorem American Furniture and Decorative Arts w Sotheby's w Nowym Jorku. Podczas swojej prawie 26 lat pracy w Sotheby's Leslie był bezpośrednio odpowiedzialny za liczne rekordowa sprzedaż Americany, w tym sprzedaż stolika Nicholas Brown przypisanego Johnowi Goddard. Szacowany na 2 do 5 milionów dolarów, stół osiągnął spektakularną cenę 8,4 miliona dolarów - nowy rekord aukcji dla każdego stołu i drugą najwyższą cenę za amerykańskie meble.
Leigh i Leslie publikowali także obszernie w świecie antyków, a także popularne czasopisma i czasopisma. Bracia Keno również są autorami Hidden Treasures: Wyszukiwanie arcydzieł amerykańskich mebli (nasza dzisiejsza gratka !!). Począwszy od 2001 roku, pisali miesięczne meble i kolumny projektowe dla Dom piękny i Ten stary dom czasopisma i są obecnie redaktorami w Large for Tradycyjny dom magazyn, dla którego piszą miesięczną kolumnę. W 2005 r. Prezydent przyznał zarówno Leigh, jak i Leslie medal National Humanities Medal.
Ostatnio, w 2011 roku, bracia Keno zaprezentowali nową inspirowaną stylem vintage linię mebli miejskich wyprodukowaną przez Theodore Alexander. Zatoczyli koło, od studiowania tych projektów przez wiele lat do tworzenia własnych! Z przyjemnością przedstawiam wam Leigh Keno i Leslie Keno!
BRACIE KENO:: Dziękuję Maxwell za to cudowne wprowadzenie.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Wiem, że dziś wieczorem chodzi o twoją nową linię mebli, ale chcę poświęcić kilka chwil na omówienie wszystkiego wcześniej. Zjedliśmy śniadanie we wtorek i było to jedno z najlepszych śniadań, jakie kiedykolwiek jadłem, tyle się nauczyłem.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Pracujesz z antykami z tak młodego wieku. Wiem, że pochodzisz z Nowego Jorku, jak zainteresowałeś się antykami?
BRACIE KENO: Dorastaliśmy na północy, w odległości około pięciu godzin, i mieliśmy 1810 domostwo na naszej posesji, więc ze starej kopalni śmieci wykopywaliśmy z ziemi skarby - żelazne zawiasy kowala, dmuchane butelki itp. Tak bardzo zafascynowała nas rzemieślnicza strona życia, że tak naprawdę staraliśmy się robić te elementy!
BRACIE KENO: Robiliśmy też regularne rzeczy, ale byliśmy ekscentryczni, ponieważ szaleliśmy na punkcie antyków.
BRACIE KENO: Nasza mama i tata byli dealerami na północy, a nasz tata wciąż jest dealerem, ma 82 lata i naprawdę nas zainspirowali.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Więc mówiłeś mi, że twój tata zatrzyma się na poboczu drogi i każe ci wyjrzeć przez okno - powiedz nam o tym.
BRACIE KENO: Tata zatrzymywał się, kiedy widział facetów pracujących w domu. Podszedł do kogoś, kto pracował na stronie - kogoś, kogo nigdy nie spotkał - wyjął papierosa z kieszeń faceta, zapal ją i powiedz „Opowiedz mi o budynku”. Opowiadał o gotyckiej formie i kolumny. Mieliśmy 10 lat. Nauczył nas patrzeć i zauważać wszystkie szczegóły. Więc zrobiliśmy to samo - widzieliśmy ludzi, pukaliśmy do drzwi i mówiliśmy: „czy masz jakieś antyki?” Możesz uciec od wszystkiego, gdy jesteś dzieckiem. Kiedy jesteś w naszym wieku… nie tak bardzo.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: I zacząłeś nie tylko zbierać, ale właściwie badać rzeczy jako nastolatki…
BRACIE KENO: Uwielbialiśmy kamionkę w kształcie litery S, lokalną glinę zmieszaną z ceramiką na Manhattanie, linie mebli mają dzisiaj te same linie. Linie w kształcie litery S wprowadzają oko w jakość. Trzymamy ceramikę i wyczuwamy tekstury po obiedzie, ceramikę wykonaną na obrotowym kole w 1820 roku i czujemy je.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: OK, więc po przestudiowaniu krzywych w kształcie litery S byliście przerażeni na studiach.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Oboje chodziliście do różnych szkół wyższych, Hamilton i Williams. Po ukończeniu szkoły poszedłeś również do pracy w różnych miejscach. Leigh poszedłeś do Doyle'a, a Leslie poszedłeś do Sotheby's. Jesteś generalistą pod względem zakresu rzeczy, którymi jesteś zainteresowany i lubisz kolekcjonować, ale teraz jesteś specjalistą w okresie królowej Anny. Dlaczego jest taki wyjątkowy?
BRACIE KENO: Zawsze uwielbialiśmy łuk w kształcie litery S. To jest kształt kobiecych pleców, uwielbiamy tę linię. W naszej dziedzinie królowa Anne jest najbardziej poszukiwanym okresem. Uwielbiamy ten styl, asymetrię, piękne linie, które można znaleźć w latach 1740-1780. Potem stało się neoklasyczne i prostoliniowe. Curvy zawsze bierze na aukcjach 7-8 milionów dolarów. Chcesz dotknąć tych kawałków, ponieważ mają duszę.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Niedawny przyjazd do kolonii przyniósł umiejętności z Europy, małe grupy tworzyły niezwykłe produkty wykorzystując swoje wielkie umiejętności rzemieślnicze.
BRACIE KENO: Tak, przybyli do nowego świata i zrobili meble dla nowego świata i dla wszystkich różnych grup. Każdy miał swój własny styl.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Królowa Anna odnosi się do wszystkich okresów, jeśli wszystkie style były inne, dlaczego koncentrować się na królowej Annie?
BRACIE KENO: Jest to slangowe określenie - pochodzi od stylu królowej Anny stosowanej podczas jej panowania.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Nic dziwnego, że byłeś dobry w programie telewizyjnym PBS. Pokażą ci rzeczy z wyprzedzeniem. Miałeś godzinę na zapoznanie się z historią dzieła. 30 osób pojawiło się na pierwszym programie. Powiedz nam o tym.
BRACIE KENO: Uwielbialiśmy ten program. Nasz pierwszy koncert odbył się w Massachusetts w 1996 roku. Jedna osoba pokazała się z antykiem i wszyscy domagali się tej jednej osoby. „Przyjdź do mojego stołu! Nie przychodź do mojego stołu! ”Kręciliśmy całe lato i było emitowane w całym kraju. W następnym sezonie byliśmy w Pittsburgu. Spojrzałem przez okno hotelu o 7 rano i byłem zszokowany. Zadzwoniłem do mojego brata, który mieszkał w sąsiednim pokoju, i powiedziałem: „Na zewnątrz są tysiące ludzi!” 11 000 osób pojawiło się. Mieliśmy 65 rzeczoznawców.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Czy oprócz elementu telewizyjnego myślisz, że dotyczy to osób bardziej zainteresowanych projektowaniem?
BRACIE KENO: Program z pewnością pomógł. To sprawiło, że ludzie spojrzeli w swoich spiżarniach, aby zobaczyć, jakie ukryte gadżety mieli wokół siebie.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Czy uważasz, że większość ludzi interesuje się historią tego, co mają - lub ile są warte te elementy?
BRACIE KENO: Niektórzy ludzie chcą poznać historię, ale nie cenę. Chcą historii, ponieważ dla nich utwory są bezcenne sentymentalnie.
Byliśmy w Albuquerque w Nowym Meksyku, a kobieta przyniosła pocisk pancerny. Przyglądaliśmy się temu przez chwilę, zanim zauważyliśmy, że ogon jest rączką i ma kształt kosza. Wewnątrz była różowa satyna z koronką i heliipem; to była właściwie gondola. Pazury zbliżały się do krawędzi, dziecko było tego dobrze widoczne. Powiedziała, że to jej babcia. Zapytałem ją „Jak się ma twoja babcia?”, A ona odpowiedziała: „Jest trochę ekscentryczna”. Wyceniliśmy to za 250 USD.
Jeden facet czekał w kolejce przez 6 godzin i pokazał nam kostkę mydła. Byłem trochę zaskoczony, więc zapytałem: „Czy masz coś jeszcze?” „Nie, tylko kostkę mydła.” Spojrzałem więc na to i powiedziałem: „OK, cóż, jest prostokątny, widzę, że jest owinięty. Ma nazwę hotelu… ”Facet miał pełną nadziei twarz po tym, jak mu to wszystko powiedziałem. To był bardzo dobry mydło. Zapytał mnie, czy mam jakąś radę, a ja mu powiedziałam: „Cokolwiek robisz… nie rozpakuj tego! W tej chwili jest wart 50 centów, ale jeśli go rozpakujesz, będzie mniej. ”
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: W zeszłym roku pojechałem do Highpoint. Zachęcam was wszystkich do wyjścia. Miasto jest dość nieaktywne przez cały rok, ale budzi się do życia dwa razy w roku. Wszystkie budynki oświetlone są setkami sprzedawców mebli. Oboje poszliście i powiedzieliście mi, że jesteście zaskoczeni reprodukcjami naprawdę znanych antyków. Zaskoczyło Cię również kunsztowność tych elementów, co dało ci pomysł na linię mebli.
BRACIE KENO: Dzięki Emily weszliśmy do budki i zobaczyliśmy stolik do herbaty Nicholas Brown z linii replik Theodore Alexander. Nie mogliśmy w to uwierzyć! Wykonanie było wspaniałe! Widzieliśmy inny stolik na wystawie i widzieliśmy oryginał w Argentynie.
Chociaż uwielbiamy to, co studiowaliśmy, chcielibyśmy wprowadzić zmiany dla dzisiejszej osoby.
Uwielbiamy proste, czyste linie i świetną jakość. Harvey Dondero (CEO Theodore Alexander) umówił się z nami na spotkanie. Powiedział, że chce, abyśmy zaprojektowali tę linię. Sądzimy, że spodziewał się linii mebli Chippendale. Wysłaliśmy mu szkice naszych pierwszych kawałków… był zszokowany WOW!
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Nie zaprojektowałeś normalnej kolekcji z pasującymi stołami i krzesłami.
BRACIE KENO: Naszym pomysłem było posiadanie mebli, które mogłyby stać się samodzielne i być dziełami sztuki i pamiątką. W erze mebli jednorazowego użytku chcieliśmy, aby rzeczy były naprawdę trwałe. Chcielibyśmy, aby nasze rzeczy pojawiały się na Antique Roadshow z wyblakłym zdjęciem i notatką: „Ci faceci to zrobili”.
BRACIE KENO: Kochamy, kochamy, uwielbiamy to krzesło! Naszym charakterystycznym krzesłem nazywamy to The Slope. Uwielbiamy meble ekologiczne. Zdecydowaliśmy się na zintegrowane wizualnie krzesło. Wykonany jest z twardych kawałków litego drewna. Nasz dziadek wykonał rzeźbione z drewna laski z dzikiego drewna. Wszystkie stawy krzesła są przejściami. Nie ma nagłych zakrętów, wszystkie są zakrzywione, ale także rurowe i organiczne - jak rosnące drzewo. Fotel podnosi się, aby się nie ześlizgnąć. Z tyłu znajduje się rattan, do obiegu. Profil ma tę krzywą s na ramionach. Tak dobrze jest siedzieć. Po prostu pocierasz ramię, nie możesz sobie pomóc. Rozmawiałem z kobietą na pokazie i powiedziałem jej, żeby usiadła na krześle. Jej mąż zaczynał być zazdrosny, ponieważ wciąż dotykała lasu. Widziałem nagłówki gazet „Człowiek zazdrości sobie krzesła”. Chcieliśmy po prostu stworzyć wygodne krzesło ekologiczne. Karierę spędziliśmy, próbując zdecydować, co jest dobre, lepsze, najlepsze i arcydzieło. Staramy się tworzyć rzeczy w skali 10 lub 11. Rzemiosło jest kluczowe! To jest powód, dla którego współpracujemy z Alexandrem Theodore. Jesteśmy bardzo dumni z krzesła. Jest zrobiony z mahoniu.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Leigh i Leslie, musimy spojrzeć na inne meble!
BRACIE KENO: Ten kawałek ma krzywą s pokazaną przez całą naszą pracę. Szkoda, że nie mieliśmy obrotowej platformy. Wygląda interesująco pod każdym kątem.
BRACIE KENO: Kochamy pracę XX wieku. Kunszt studia jest niesamowity. Jest całkowicie skończony pod spodem. Wierzymy w rzeźbę. Kochamy meble i traktujemy je poważnie.
BRACIE KENO: Nazywamy to Fine Points. Codziennie patrzymy na kawałki Queen Anne i Chippendale. Patrzymy na krzywe. Energia i życie są tym, o co chodzi w tym stole. Czujemy, że odejdzie. Spójrz na te krzywe, odskoczy. Wkładka i fornir na końcu są jak pasujące prążki na garniturze. Chcemy, abyś dotknął naszych mebli. Boki nóg są wklęsłe. Dotknij go - to jak soczewka kontaktowa. Widzieliśmy go jako prototyp, zanim został zabarwiony i powiedzieliśmy: „zostaw to! Nie plam tego. ”Dostępna jest również ciemniejsza wersja.
BRACIE KENO: Każdy element jest sam, nie podoba nam się pomysł dopasowania pokoju. To jest przestarzałe.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: W przyjemny sposób czujesz się swobodnie, gdy ktoś zajmuje istniejące krzesło i kładzie je na biurku.
BRACIE KENO: Tak, ale to powiedziawszy, myślę, że świetnie by to pasowało do krzesełka, które właśnie widzieliśmy! Kochamy design XX wieku. Zbieramy prace Carlo Molino, kierowcy wyścigowego i włoskiego projektanta. Inspiruje nas włoski design. Palisander na górze i podstawa… wielką zaletą Molino jest to, że mają własną fabrykę. 360 osób uwielbia to, co robią (w fabryce). Nogi są odlewane z pleśni, są faliste, trochę wyboiste, a każda z nich jest trochę inna. Wszystko wykonane ręcznie.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Zaczynasz od rysunku, a potem idziesz do fabryki. Mówisz, trochę więcej tutaj, trochę więcej tam i budzisz się i gotowe?
BRACIE KENO: Odlana stopa na kawałku wymagała pewnych zmian w łukach. Następnego dnia do 15:00 mieliśmy jeszcze ciepłą obsadę w rękach z fabryki. Zawsze widzieliśmy krzesła i myśleliśmy: „blat jest za wysoki” lub chcielibyśmy, żeby siedzisko było grubsze. Mamy te same smaki i pomysły. Teraz możemy tworzyć własne wersje. Oboje bardzo kochamy te rzeczy! Te meble nas połączyły.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: To tak, jakby Rolling Stones zebrali się i ponownie koncertowali.
BRACIE KENO: Kochamy krzywe w kształcie litery S. Jesteśmy zaszczyceni i mamy zaszczyt obsługiwać meble Bombay w Bostonie. Ustanowiliśmy rekordy dla 3 milionów i 5 milionów dolarów. Powodem jest kunszt. Zaprojektowaliśmy komodę Bombay z połączeniami typu jaskółczy ogon. Rozmiary niektórych są widoczne u góry. Marmur Sapele to drewno. Tylna szyba jest bardzo solidna. Uwielbiamy styl na stopie.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Kiedy jedliśmy śniadanie, zapytałem ich, czy w którymkolwiek momencie college'u dostali telefon od drugiego, mówiąc: „Nie interesuję się już antykami”. Obaj powiedzieli, że nigdy się nie wydarzyło.
BRACIE KENO: Panele się obracają. Możesz zostawić je otwarte lub zamknięte. Użyj go, aby podzielić przestrzeń. Użyliśmy jaworu obranego, więc jest on rozłożony. Jedna strona jest jasna wanilia, a druga strona jest ciemna. Forniry są dopasowane książkowo. Jakość i precyzja w okleinach jest niesamowita.
BRACIE KENO: Wpadliśmy na pomysł gięcia drewna i zaprojektowaliśmy kawałek wykonany z niesamowitego japońskiego drewna Tamara. Szafka to druga reprodukcja. Dno ma około 5 cali grubości, a góra ma około ½ cala grubości. Cały kawałek zostaje dokręcony.
BRACIE KENO: Zostało około 80 sztuk, a w tym roku wprowadzamy 20 na Highpoint. Zrobiliśmy utwór XXI wieku inspirowany XVIII-wiecznym rynkiem zygzakowatym, zainspirowanym XVII-wiecznym Paryżem. Wykonanie i spędzony czas są równie dobre w środku. Szuflada jest również zygzakiem. Odlewany mosiężny uchwyt w tańcach w romby.
BRACIE KENO:Strona ekranu wygląda jak mewa w locie. Drewno rusza się jak ciągły wodospad. Podobało nam się jego cylindryczny kształt - kolejna wspaniała rzecz w Theodore Alexander. Stół konsoli powstaje w tym samym modelu.
P: Mosiądz, którego użyłeś na nogach stołu, czy obawiasz się, że może się on zdezaktualizować?
BRACIE KENO: Jeśli chodzi o mosiądz, metale naprawdę osłabły. To najjaśniejsze, jakie mamy. Większość naszych rzeczy jest zaciemniona. Myśleliśmy, że kontrastuje to z palisandrem. Uważamy, że będzie trwał przez wieki i może być przekazywany przez pokolenia.
P: Gratulujemy niesamowitej linii. Kocham to! Podziwiam twój talent. Wspomniałeś o braku bólu, bez zysku. Jaki był twój największy ból podczas całego projektowania?
BRACIE KENO: Próbuję zmusić dzieci do spania. Jeden ma 9 lat, drugi 14, więc jest to zadanie, próbując dostarczyć projekty do centrum projektowego i wstać do pracy następnego dnia. Jesteśmy pracoholikami. To największy ból - ale także nasza pasja.
P: Rozpocząłeś swoją własną linię mebli. Wygląda na to, że twoją inspiracją do wszystkiego była przeszłość, jakieś nadzieje lub inspiracje do rozwinięcia linii w różne linie? Nowoczesna linia odzwierciedlająca coś, do czego każdy może uzyskać dostęp? Czy ta linia będzie odzwierciedlać rozwój branży?
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Masz na myśli dostępność w oparciu o cenę i bardziej nowoczesny wygląd? OK, czy chcecie na to odpowiedzieć?
BRACIE KENO: Nie próbujemy wyglądać, to się po prostu zdarza. Nie chcemy tworzyć linii, w której wszystko idzie w parze.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Najważniejsze jest to, że nie interesują cię rzuty.
BRACIE KENO: Nie. Chcemy czegoś trwałego, rzeczy, które będą pamiątkami.
P: W latach 90. w Massachusetts stałem się hobbystą. Odkryłem, że na roadshows ludzie przychodzili nie myśląc, że ich rzeczy są warte małpy. Teraz jest to zupełnie inna historia. Jak wpłynąłeś na rynek antyków, czy wziąłeś to wszystko burzowo?
BRACIE KENO: Nadchodzi nowy program. Nie możemy o tym rozmawiać, ale wkrótce o tym usłyszysz. Ale 15 lat temu było tylko Roadshow. Rozmawialiśmy z dealerami, którzy powiedzieliby: „Hej, rujnujesz moją firmę. Ludzie mogą teraz zgadywać, ile warte są ich rzeczy. ”Myślą, że mają wazon o wartości 20 000 USD i naprawdę mają coś o połowę mniejszego. Przewiń do przodu i jest wszędzie. Pomagamy rodzinom. Widzowie mają teraz wiedzę. Próbują kupować rzeczy za pomocą wiedzy zdobytej w Roadshow. Dobrze, że mają wykształcenie.
P: Czy Theodore Alexander dał ci pustą kartę, jeśli chodzi o design, czy jest napędzany przez rynek? Zachęcanie do projektowania przedmiotów, które można sprzedawać na określonym rynku?
BRACIE KENO: Nie. To jedna z wielkich zalet T.A. Nasz pierwszy lunch był z CEO Harveyem i powiedział nam, że naszym jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Możemy zrobić wszystko, co chcemy. Podaj nazwę pożądanego materiału, a my zrobimy co chcesz.
BRACIE KENO: Jedynym ograniczeniem była cena.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Czy było coś, czego nie mógłbyś zrobić? Punkty cenowe, których nie możesz przekroczyć? Materiały, których nie mogłeś użyć?
BRACIE KENO: Zadziwiająco nie. Prawdopodobnie, jeśli lubimy fantazyjne rzeczy, takie jak malachit lub złoto, których nie lubimy. Ale żeby odpowiedzieć na pytanie, nie.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Więc nie było żadnych ograniczeń.
BRACIE KENO: Chcieliśmy, aby cena była przystępna.
P: Okres królowej Anny jest również najbardziej poszukiwaną erą w Wielkiej Brytanii, najbardziej wyjątkowym, najpiękniejszym i najkrótszym okresem. Byliście pierwszymi Amerykanami, o których słyszałem o tym w XVIII wieku. To znakomicie!
BRACIE KENO: Wszystkie inspiracje pochodziły z Anglii. Zmienili to, kiedy dotarli do Ameryki.
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Tak bardzo podobało mi się w spotkaniu z tobą, że opowiedziałeś historię o spotkaniu z panią Whitney. Opowiedziała historię o zaprojektowaniu pokoju we własnym domu…
BRACIE KENO: Pani. Whitney właściwie zaprojektowała wszystkie pokoje w swoim domu. Miała tam wspaniałe rzeczy. Degas, Cezanne, nazywasz to. Powiedziałem jej: „masz taki niesamowity dom”. Powiedziała „Och, dziękuję. Zrobiłem to wszystko sam. ”Powiedziałem„ naprawdę? Jaki jest twój sekret? ”„ Powiedziała, Leigh, sekret polega na umieszczeniu jednej brzydkiej rzeczy w każdym pokoju! ”Obejrzałem się i uderzyło mnie to. Miała niesamowite rzeczy, ale jedna zła, na przykład zła lampa, w każdym pokoju!
MAXWELL GILLINGHAM-RYAN: Wszyscy na widowni, zapraszamy do przyłączenia się do nas na 5. piętrze. Bracia Keno prezentują swoją linię mebli. Dziękuję bardzo za przybycie!
Gratulacje dla zwycięzcy wieczoru Hidden Treasures: Wyszukiwanie arcydzieł amerykańskich mebli.
Ponieważ nawet najmniejsze przestrzenie zasługują na dużą osobowość.
Spraw, by meble do sypialni ciężej pracowały.
Kupuj je, gdy są gorące.
Zaoszczędź na tych podstawach.
Ta wypożyczalnia znajduje się w dzielnicy Dupont Circle w DC i jest wypełniona nowoczesnymi dziełami z połowy wieku.
Oto, jak wprowadzić ten trend.
Tak, te rzeczy pochodzą z IKEA.
Później jest tak samo zabawne w środku, jak i na zewnątrz.
Ten rustykalny styl jest elegancki, wygodny i bardziej nowoczesny niż myślisz.
Czy tak jak my kochasz elementy żeglarskie? Daj nam znać, jak stylizujesz to znalezisko!
Miękkie odcienie i geometryczne kształty sprawiają, że jest jaśniejszy i bardziej przestronny.
Jest przytulny sezon, a ciemne ściany są bardzo modne.
Sprawdź te okna! Salon w apartamencie SF jest pełen światła i ma dużo miejsc do siedzenia, dzięki czemu jest idealną przestrzenią do zabawy.