Duet projektantów mody (i czytelników Apartment Therapy) przeprowadził się na strych pod koniec ubiegłego roku. Oni 1. potrzebowali światła w nowej przestrzeni i 2. postanowiłem zrezygnować z tradycyjnego drzewa na ten sezon wakacyjny. Połączyli obie sytuacje i stali się kreatywni; wymyślenie bardzo ładnej alternatywy dla majsterkowiczów, która zapewniła zarówno światło, jak i miejsce do zaprezentowania świątecznego wystroju. Polubili to tak bardzo, że ostatecznie wykorzystali go na wakacje i nie tylko…
Mój mąż i ja jesteśmy projektanci odzieży. Projektujemy i wykonujemy wiele innych rzeczy dla naszego domu. W ostatnie Święta nasze dzieci były zagranicą jako studenci z wymiany. Za bardzo za nimi tęskniliśmy, a sama myśl o zdobyciu choinki wystarczyła, by doprowadzić nas do łez. Gdy właśnie przenieśliśmy się na bardzo duży i pusty strych, który wymagał oświetlenia, zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy dobrej wielkości żyrandol nic nas nie kosztuje, wykorzystując to, co znaleźliśmy na naszym strychu: 4 tablice i żarówki, kryształowe koraliki, druty i wiele naszych ozdoby. Zajęło nam to mniej niż 2 godziny.
Wymieniliśmy ozdoby serc podczas Walentynek, a także wypróbowaliśmy origami i ręcznie robione płatki śniegu na zimę… Dużo zabawy…