Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Dim Sum, Bagels i Crawfish to blog o żydowskiej, cajunskiej, tajwańskiej amerykańskiej rodzinie, która spędziła więcej czasu za granicą niż w domu, odkąd została czteroosobową rodziną. Lucia rozpoczęła blog jako sposób na uhonorowanie wyjątkowego połączenia kultur jej rodziny. Skąd więc nazwa blogu?
Raki dla jej korzeni Cajun - jej rodzina jest jedną z oryginalnych rodzin Acadian, które osiedliły się w Luizjanie. Bajgle, ponieważ są Żydami, a zupa z kulkami matzo lub ryba gefilte po prostu nie brzmiały dobrze. Dim Sum, ponieważ ich córka pochodzi z Tajwanu.
„Każda z tych potraw ma również bardzo społeczną stronę, którą kochamy: raki czyraki, brunch w niedzielę rano, oraz ożywione doświadczenia w restauracjach dim sum - łączą nas kulturowo i społecznie z naszymi połączonymi dziedzictwo. Wymieszaj to wszystko razem, a otrzymasz naszą małą amerykańską rodzinę ”. Lucia kontynuuje: „Chciałabym w pełni docenić tytuł, ale inspiracją była książka,
Dim Sum, bajgle i grys Myra Alperson, która jest świetną książką dla rodzin wielokulturowych. Gdy tylko zobaczyłem tytuł książki, pomyślałem: „To brzmi tak, jak nasza rodzina, tyle że pragnę raków o wiele więcej niż grysów”.Jak długo blogujesz i dlaczego zacząłeś?
Zacząłem blogować w styczniu 2006 roku. Mieszkaliśmy w Japonia i zacząłem, ponieważ chciałem udokumentować nasze życie za granicą. Byliśmy w trakcie procesu adopcyjnego iz niecierpliwością czekaliśmy na skierowanie. Dzień po moim pierwszym poście na blogu otrzymaliśmy telefon od naszej agencji adopcyjnej z informacją o naszej nowej córce na Tajwanie. Blog zaczął się w ważnym momencie dla naszej rodziny i od tego momentu ewoluował.
Jakie są twoje ulubione rzeczy do opublikowania?
Moje ulubione tematy postów to rzeczy, które kształtują naszą rodzinę bez względu na to, gdzie jesteśmy na świecie: podróżujący, czytanie, tworzenie, odkrywanie. Jednocześnie blog jest także miejscem do wspólnego dokumentowania naszego życia, w tym wzlotów i upadków adopcja, wychowywanie żydowskich dzieci, życie jako była rodzina, mój mąż rozmieszczenie wojsk, i tracąc ojca.
Jak często publikujesz? Wszelkie wskazówki dotyczące zarządzania czasem?
Wydaje mi się, że przechodzę przez okresy, kiedy piszę regularnie (4-5 razy w tygodniu) i inne okresy, w których zmniejsza się do jednego lub dwóch tygodni. To zależy od intensywnego życia lub od pogody (wolę chodzić po plaży lub pracować w ogrodzie niż siedzieć przed komputerem).
Nie jestem pewien, czy jestem odpowiednią osobą do udzielania porad na temat zarządzania czasem. Myślę, że marnuję zdecydowanie za dużo czasu, marząc o skrzacie domowym. Wiem, że muszę poświęcić trochę czasu dla siebie - czas na tworzenie, czytanie, jogę, ogrodnictwo, nawiązywanie kontaktów z innymi - nie znajduję czasu na robienie tych rzeczy każdego dnia, ale przynajmniej kilka razy w ciągu tydzień. Blogowanie jest dla mnie częścią tego czasu. Daje mi kreatywny rynek zbytu, sposób na kontakt z innymi oraz sposób na wycofanie się i udokumentowanie tego, co dzieje się w naszym życiu.
Czy masz jakieś porady dla podróżujących rodzin?
Zacznij od młodych, planuj z wyprzedzeniem i słuchaj swoich dzieci.
Myślę, że jednym z powodów, dla których nasze dzieci są tak dobrymi podróżnikami (i żądnymi przygód zjadaczami), jest to, że zaczęliśmy z nimi podróżować, gdy byli niemowlętami. Wiem, że to nie jest łatwe i nie dla każdej rodziny, ale dla nas było to właściwe. Podróżowaliśmy z taką częstotliwością, że nie wydawało się to tak przytłaczające za każdym razem, gdy wybieraliśmy się na wycieczkę. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że kiedy podróżowaliśmy z naszymi dziećmi, musieliśmy przestrzegać codziennego harmonogramu obejmującego czas na drzemki i zabawę na świeżym powietrzu. Musieliśmy również dostosować nasze oczekiwania. Zamiast próbować spakować wszystko sugerowane w przewodnikach, znacznie zmniejszyliśmy nasze listy i zobaczyliśmy tylko jedną lub dwie rzeczy każdego dnia. To właściwie jeden z powodów, dla których jestem tak wdzięczny, że podróżujemy z naszymi dziećmi. Zmusza nas do zwolnienia tempa i delektowania się miejscami, które odwiedzamy. Niektóre z moich ulubionych wspomnień z podróży obejmują oglądanie naszych dzieci ścigających gołębie w Sewilli, grać w piłkę nożną z lokalnymi dziećmi w Rzymie i dzielić się przekąskami z mieszkańcami wsi Laosu - żadna z tych chwil nie miałaby miejsca, gdybyśmy biegali z miejsca na miejsce lub postępowali bardzo surowo plan podróży.
Ostatnia rada: zapytaj dzieci, co chcą robić, a następnie znajdź czas, aby to zrobić. Nie sugeruję, abyś pozwolił dzieciom podejmować wszystkie decyzje podczas podróży, ale pamiętaj, aby wziąć pod uwagę ich zainteresowania. Nasz syn zawsze był wariatem transportowym. Odkąd był małym dzieckiem, nasze wycieczki celowo obejmowały wiele form transportu - pociąg, metro, autobus, taksówkę, prom itp. Doprowadziło to również do całkiem interesującej kolekcji pamiątek: małych pojazdów z całego świata. Dzięki jego obsesjom związanym z pojazdami odwiedziliśmy także kilka interesujących stron, których nigdy nie widzielibyśmy bez jego produktów, takich jak wspaniałe Londyńskie Muzeum Transportu.
Jakie są twoje ulubione rodzaje zakwaterowania podczas podróży?
Robię dużo badań na temat miejsc pobytu. Przez większość czasu wynajmujemy apartamenty lub małe domy. To daje nam więcej miejsca, dostęp do kuchni i pralni. Kiedy szukam wypożyczalni, zawsze czytam recenzje i mapuję lokalizację w Google, aby zobaczyć, jak blisko jest do transportu publicznego, parków, sklepów spożywczych i lokalnych witryn. Lubimy korzystać ze stron Homeaway i VRBO.
Od czasu przeprowadzki na Sycylię zaczęliśmy również biwakować i bardzo polecamy europejskie kempingi jako świetne miejsca dla rodzin podczas podróży po Europie. Większość ma kabiny oprócz miejsc namiotowych i często odbywa się wiele zajęć rodzinnych. Lub rozważ wynajęcie samochód kempingowy tak jak zrobiliśmy tego lata!
Są też blogi, które wydają się moim „plemieniem” w Internecie. Są to rodziny, które żyją na całym świecie, nawet jedna na żaglówce. Są to rodziny takie jak nasza, które uwielbiają podróżować, uczyć się, tworzyć, odkrywać świat przyrody i jeśli ja mógłbym kiedykolwiek zorganizować jakieś spotkanie z prawdziwego życia. Mam przeczucie, że wszyscy dobrze się bawilibyśmy razem! Zach na pokładzie, Mieszanki Jaworowe, Fuori Burgo, Ten Vintage Chica, Na obrzeża, i jest też wiele innych, ale to jest piękno świata blogów, prawda? Połączenia i źródła inspiracji są nieograniczone. Czuję się zaszczycony, że jestem częścią tej dużej rodziny blogów. Dziękuję za wywiad!
Od samego początku uwielbiamy słyszeć od wszystkich naszych czytelników, a także docierać do kilku osób na blogu. Jesteście matkami, ojcami, żonami, mężami piszącymi o swoich rodzinach, stylu i tym, co sprawia, że ty tykasz. Aby nadal wspierać tę wspaniałą społeczność blogerów, oferujemy zbliżenia naszej ulubionej rodziny i projektujemy blogi w ramach naszej „Big Blog Family”.