Jeśli kochasz swoją pracę, dzielenie się tym, co robisz z dzieckiem, jest niezwykle satysfakcjonujące. Jennifer posunęła się nawet tak daleko, że wykroiła przestrzeń dla córki w swoim miejscu pracy, aby mogli tworzyć obok siebie. Ona udostępnia: Prowadzę pracownię druku i projektowania typografii, a moja córka Jo bardzo często jest ze mną w studiu. Podjęto starania, aby ten obszar wyglądał tak, jakby należał do reszty studia, a jednocześnie był przyjemnym centrum pracy / sztuki / zabawy.
Mój mąż zbudował biurka wodne, a niebieskie biurko było prezentem od „wujka Pawła”, właściciela Muzeum Prasy Platen tutaj w Illinois. Używamy wielu starych skrzyń i pudełek z serem do przechowywania i wystawiania w studio, i znaleźliśmy niektóre specjalnie dla studia Jo, w których można przechowywać jej zabawki i projekty.
Zebraliśmy również zabytkowe przedmioty, takie jak Lincoln Logs i Tinker Toys, a także przyjazne dla dzieci prasy drukarskie i maszyna do pisania po jednym klawiaturze na raz. Składana sztaluga to nasz kolejny projekt rehabilitacji; znaleźliśmy go (i małe czerwone krzesło) podczas wizyty w Michigan w French Paper Company (nasz ulubiony dostawca papieru).
Jo jest świetnym padlinożercą i znajduje kawałki papieru, tkaniny, skrawki wstążki i materiały do pakowania wokół studia potem wróć do jej miejsca, by zamienić się w prezenty (chociaż słoń w kratkę był zbyt wspaniały, aby dać w górę!). Wydrukowałem burtę „Sam nauczyłem się” jako prezent dla nauczycieli Jo w jej przedszkolu Montessori. Tekst jest luźno zapożyczony z jednej z książek Marii Montessori i ma przypominać zarówno Różową Wieżę, jak i Szerokie Schody, które są podstawowymi elementami przedszkolnego programu nauczania.
Czy widziałeś nasz formularz zgłoszenia pokoju dziecinnego i pokoju dziecięcego? Oprócz współpracy z niektórymi czytelnikami przy prezentowaniu pełnych tras, podzielimy się również najlepszymi postami „My Room” w Ohdeedoh - krótkimi, szybkimi wycieczkami po wspaniałych pokojach. Prześlij swoje tutaj.