Samo spojrzenie na zdjęcia ceramiki Marianne Nielsen powoduje spadek ciśnienia krwi, więc nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak cudownie i kojąco byłoby mieć jeden (lub kilka) w moim domu. Kolory, krzywe, nuta skandynawskiej magii - są absolutnie niesamowite…
… Ale, niestety, nigdzie nie jest dostępny w sprzedaży, przynajmniej o ile wiem. Nawet jeśli byłyby na sprzedaż, są to, moim zdaniem, jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki. (Droga Marianno, czy masz jakieś wolne góry leżące dookoła, być może z kawałkiem wiórów lub niedokładnym oszkleniem? Z przyjemnością oddam mu bardzo dobry dom. Miłość, Tess.)
Chyba jedyne rzeczy, z którymi mogę się zadowolić, to (1) wiedza, że takie piękne rzeczy istnieją na świecie i (2) być może od teraz będę zwracać większą uwagę na dziwaczne, małe kawałki ceramiki, na które mogę natknąć się podczas oszczędzania sklepy. Myślę, że czasami trudno jest oddzielić ceramikę od niektórych skojarzeń z lat 70. - dziwnych donic - z ciężkimi szkliwami, szczególnie gdy są w zbieraninie śmieci na półce sklepowej z oszczędzaniem. Ale jeśli mogę sobie wyobrazić, że są one wyświetlane w taki sposób
Praca Marianne Nielsen, Być może będę w stanie zobaczyć je w zupełnie nowy sposób i znaleźć mały wieniec, górę lub falę włosów, które zabiorę do domu.