Brat i siostra mieszkający pod jednym dachem mogą wydawać się dość trudny. Spróbuj jednak postawić minimalistycznego projektanta graficznego na miłośnika bałaganu i przekonaj się, co się stanie. Dla mnie, jako siostry, była to trudna walka. Chociaż muszę powiedzieć, że życie w tym środowisku wiele mnie nauczyło tak właściwie potrzebne w obszarze roboczym.
Tak wyglądał nasz obszar roboczy w zeszłym roku (to znaczy po wyczyszczeniu go na zdjęcia!). Większość moich rzeczy trzymałem w ciągłych skrzynkach, które kupowałem, kiedy chciałem to zrobić - co kończyło się coraz rzadziej, z powodu niedogodności. Dla mojego brata przestrzeń działała idealnie, ponieważ jego bałagan był ograniczony do plików i folderów na pulpicie komputera Mac, które starannie mieściły się na ekranie komputera.
Spędziłem ostatni rok fantazjując o tym, jak chciałem zorganizować przestrzeń do pracy, a teraz, kiedy w końcu jestem we własnym mieszkaniu, widziałem, jak to marzenie się spełniło. Odkryłem, że pionowe przechowywanie to świetny sposób na zwiększenie wydajności, a szuflady są darem ludzkości dla rzemieślnika z zawstydzającą ilością zapasów.
Czasami życie w mniej niż idealnej sytuacji jest po prostu sposobem na odkrycie, czego najbardziej potrzebujesz. (Och, i powinieneś teraz zobaczyć nową część biurową mojego brata! Oboje przeszliśmy długą drogę).