Moja córka nie jest jeszcze animacją, ale ogłosiła koniec różowych i plisowanych rzeczy. Jakoś doszliśmy do punktu, w którym Barbie jest obecnie, a biżuteria i odzież są.
Z okazji jej 8 urodzin i odejścia z dzieciństwa pomalowałem jej pokój odcieniem winogron, które wybrała na ściany. Cóż, pomalowałem dwa z nich na fioletowo. Inni przekonali ją, by pozwoliła mi pomalować szarość, aby zrównoważyć ją i mam nadzieję, że powstrzyma ją przed nienawidzeniem intensywnego koloru za 3 lata.
Wziąłem meble i akcesoria od Goodwill, aby wypełnić jej nową przestrzeń. Postanowiłem pomalować jej istniejące biurko, aby pasowało do nowej kolorystyki, a także stołka pozostawionego przez poprzednich właścicieli. Kupiłem krzesło Goodwill, a także tkaninę na pokrycie siedzenia krzesła i stołka. Krata na stołku to dawna spódnica.
Zrobiłem też duży obraz z Goodwill, zdemontowałem go, pomalowałem matą na biało i umieściłem zdjęcie mojej córki, które wydrukowałem w Costco.
Dobra wola była dla mnie dobra! Znalazłem też idealną półkę na książki, a także fioletowo-szary koc do siedzenia przy oknie, który akurat pasuje idealnie do pokoju. Zasłony również pochodzą od Dobrej Woli.
Dzięki Katie! Czytelnicy, zobaczcie więcej tego pokoju, w tym „przed” na blogu Katie, Ognista Żona Katie.