Jest prawie szósta wieczorem, a w upalnym upale nieubłaganego lata Ahmedabada Vicksit Mehta - odziana w tweedową kurtkę i granatowy jedwabny szal - wydaje się być aberracją. To efekt, który utrzymuje się, kiedy wchodzę do jego skromnego mieszkania. Jest dyrektorem kreatywnym jednej z największych firm tekstylnych na świecie, ale jego dom ma skromny urok i osobliwą znajomość.
Od wąsów na kierownicy pomalowanych na drzwiach wejściowych po miniaturowe żelazne rączki z drewna umieszczone obok księgi Yvana Rodica - dom Vicksita jest prawdziwym przedłużeniem tego, kim jest. Jego zamiłowanie do wszystkich rzeczy w stylu vintage przełożyło się na estetykę, która ubiera nie tylko przestrzeń i zakątki jego domu, ale także jego ducha.
Wszystko tutaj - od tapicerki (od pchlich targów w Londynie) do ciekawostek (od handlarzy antykami w całym świecie) i od naczyń stołowych (Noritake) po zieloną herbatę, którą mi oferuje (nowe herbaty angielskie) - to podróż z powrotem do czas. „Integruję moje osobiste inspiracje i moją buddyjską duchowość przyczyny i skutku z pracą i domem. Jak powiedział Jim Jarmusch: „To nie jest to, skąd bierzesz rzeczy, tylko tam, gdzie je zabierasz”, mówi Vicksit.
Mój styl: Można podsumować jednym słowem - vintage. Uwielbiam wszystko, co ma dziedzictwo, to jest klasyczne. Vintage to zarówno fundament mojej osobowości, jak i żartobliwa interpunkcja mojego stylu życia. Jestem ekscentryczny i autentyczny, a vintage najlepiej pasuje.
Inspiracja: Stara architektura i kultury. Także tekstylia. Studiowałem modę, a tkaniny są najbardziej satysfakcjonującą częścią mojej pracy. I byłbym niekompletny bez sztuki, przyrody, filmów, ludzi i podróży.
Ulubiony element: Tkaniny, które pełnią zarówno funkcje funkcjonalne, jak i winietowe, jednocześnie dodając kolor neutralnym płótnom ścian i tapicerki.
Co mówią przyjaciele: Cóż, moi przyjaciele nazywają moje mieszkanie „Mekką antyków”. Czuję się ożywiony (ponieważ mój lud jest dla mnie ważny) i zainspirowany.
Dumny zrób to sam: To trudne pytanie. Złożyłem dużo - jako projektant „robię to sam” każdego dnia w pracy i w domu. Za każdym razem, gdy przeprowadzam proces ku mojej satysfakcji, przynosi mi to mnóstwo radości. Nie potrafię określić ilościowo radości.
„Ołtarz oznacza twój wewnętrzny dom / serce i dlatego mój ołtarz modlitewny znajduje się w mojej sypialni”, mówi Vicksit. „Lampa podłogowa uwydatnia skupienie na Gohonzonie (obiekcie oddania), a ja śpiewam codziennie moje modlitwy, rano i wieczorem, czasem nawet 10 godzin.”
„Uwielbiam fakt, że moi goście mogą zobaczyć zarówno życie dzienne, jak i nocne życie Ahmedabadu, ponieważ okna wychodzą na główną ulicę. Czasami w nocy przy pełni księżyca śpię tutaj ”- mówi Vicksit.