Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Andy Corbin i Matt Mirarchi
Lokalizacja: Raleigh, Karolina Północna
Rozmiar: 1100 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 2 lata (Matt), 7 miesięcy (Andy); Wynajem
Najpierw odwiedziłem Matta Pad Eclectic Park Avenue w Raleigh w Północnej Karolinie w październiku 2011 roku. W tym czasie byłem całkowicie oszołomiony jego zdolnością przekształcenia wynajętego dupleksu z 1901 roku w wizualną oszałamiające wytchnienie wypełnione mnóstwem ręcznie malowanej sztuki, zabytkowych mebli i rzeczy osobistych fotografie Jego unikalne Art Deco i Mid Century z łatwością mieszają się ze 100-letnimi podłogami z drewna i szklanymi klamkami.
Więc kiedy powiedział mi, że poprosił swojego partnera, żeby się wprowadził i zasugerował, żebym wpadł na kolejną wizytę, nie mogłem poczekaj, aby zobaczyć, jaki dramat mógł się wydarzyć w związku z wciąż trudnym aktem łączenia gospodarstw domowych dobra. W końcu Andy pochodzi z Nowego Jorku, a Matt z Alabamy. Uznałem, że nie ma sposobu, aby oboje podzielali tę samą miłość do kolekcjonowania i ożywiania przedmiotów noszonych na przestrzeni wieków. Matt powiedział mi nawet, że mieli ogromną wyprzedaż mieszkań, żeby zrobić miejsce na rzeczy Andy'ego, a gdy byłem przerażony, mogłem przyjechać i odkryć, że Matt sprzedał niektóre z moich ulubionych przedmiotów - szczególnie bez dawania mi pierwszych notatek - byłem podekscytowany, widząc, co te dwie stylowe osoby były w stanie stworzyć razem.
Odetchnąłem z ulgą, widząc, że stare narty nadal są oświetlone światłem księżyca jako półki w sypialni dla gości, a dziwaczne pomarańczowe sześciokątne krzesło nadal stoi obok wspaniałej, wyblakłej jadalni. (Poważnie, dibs.) Ale tam, gdzie niegdyś znajdował się szereg drobnych kryształowych szklanek, jego drzwi tworzą teraz imponującą kolekcję kolorowych Fiestaware. I choć grafika jest nadal osobista i odważna, kolory są bardziej uspokajające i wierne przestrzeni. Aha, a teraz mają o wiele więcej butów.
Okazuje się, że chociaż Matt i Andy dorastali osobno, wciąż udało im się spotkać w środku - dosłownie mniej więcej w połowie wschodniego wybrzeża - aby połączyć ich miłość do wszystkich rzeczy poszarpanych i zwietrzałych z nutą kaprysu. Nowy styl jest jaśniejszy, bardziej zrelaksowany i bardziej doskonały, niż mogłem sobie wyobrazić.
Inspiracja:Matt: Czyste linie MCM i nasza historyczna przestrzeń. Podczas gdy oboje opieramy się nieco na jednej estetycznej skrajności, wygięty MC Andy'ego równoważy mój nieco przypadkowy, ekscentryczny eklektyzm. Andy: Dla mnie inspiracją było bardziej to, w jaki sposób mogłem dodać wartość do istniejącego wystroju. Lubię myśleć, że dodałem nieco swobodnej praktyczności, wygody ORAZ odrobiny koloru - zabierając z mieszkania trochę powagi i muzealnej jakości. Dla mnie inspiracją do tego mieszkania było rozważenie idealnego oka Matta na estetyczny blask, w którym wszystko miało (i zawsze był w swoim) idealnym miejscu i równoważąc to z moją miłością do szaleństwa MCM i północno-wschodniej praktyczność. Uwielbiam przestrzeń, która dobrze się bawi i dla nas obojga bardzo ważne jest, aby wystrój był funkcjonalny. Zachowujemy czujność w dekorowaniu naszego domu tym, czego używamy na co dzień, w tym wszystkim w przeszklonej szafce. Gdy coś przestaje być używane, przekazywane jest komuś, kto może się nim cieszyć.
Dodatkową inspiracją byłaby ostatnia podróż krajowa z Karoliny Północnej do Kalifornii, która zachęciła nas do oczyszczenia i przetransportowania naszego mienia do tego, co absolutnie kochamy i z którego korzystamy. To było dość katharsis.
Ulubiony element:Obie: Nasza kolekcja Fiestaware. Chociaż nasze meble są świetne i wygodne, uwielbiamy to, że budujemy na kolekcji babci Matta ze strony ojca.
Największe wyzwanie:Obie: Utrzymanie tempa podczas dyskusji „Co zostaje i co odchodzi?” Oraz staranie się nie wylewać zbyt wielu łez.
Żartuję! Sam proces uboju był męczący, ale efekt końcowy jest niezwykle satysfakcjonujący. Oboje uwielbiamy patrzeć, jak przedmioty trafiają do osób, które, jak wiemy, będą się z nich cieszyć i będą z nich korzystać. Podwój punkty, jeśli my też cię lubimy.
Największe zażenowanie:Matt: Inne niż rzeczy, których nie możemy zmienić jako najemcy (złe oświetlenie, opuszczany sufit na zapleczu, złe malowanie): pościel. Prawie zawsze ma krótkie przesunięcie w stosunku do mebli. (Ale jest następny na liście. Naprawdę.) Andy: Muszę się z tym zgodzić z Mattem. Z architektonicznego punktu widzenia jest tak wiele rzeczy, do których chciałbym zabrać młot (ale chcielibyśmy odzyskać depozyt zabezpieczający, gdy się przeprowadzamy). Na razie jednak myślę, że będę musiał wyobrazić sobie przekazywanie tej nagromadzonej energii na zaradzenie tragicznym ozdobnym faux pasom, których poprzedni właściciele mogliby domagać się w naszym uroczym, historycznym domu.
Dumny zrób to sam:Obie: Dopasowywanie sofy do hatchbacka. Jasne, Andy musiał jeździć na desce podłogowej, a ja uderzyłaby mnie noga, gdybyśmy uderzyli w coś na I-40, ale warto było ją tu zabrać, kiedy to zrobiliśmy. (Byłem na krawędzi krachu skoncentrowanego na projektowaniu.)
Ogólnie rzecz biorąc, połączenie dwóch gospodarstw domowych bez chęci późniejszego przecięcia sobie opon było osiągnięciem.
Największa odpust:Matt: Sofa i krzesło Andy Borge Mogensen. Zużyta skóra na obu jest niesamowita. Andy: Zgoda. To był najbardziej satysfakcjonujący (i najdroższy) impulsowy zakup w moim życiu - ale kilka kliknięć 1stdibs.com wzmocniło to, co to był za inteligentny zakup i co za wspaniała okazja. (Oferty MCM to jeden z wielu powodów, dla których uwielbiam mieszkać na południu.) Był to także jeden z pierwszych przypadków, gdy poszłam do sklepu z antykami z Mattem i wiedziałam, że muszę zdobyć kilka punktów dobrym zakupem!
Najlepsza rada: Obie: Bądź gotów na kompromis w zakresie projektowania. To jedna rzecz, której nigdy nie sądziliśmy, że będziemy musieli się nauczyć, ale cieszymy się, że tak zrobiliśmy.
Źródła snów:Obie: Sklepy organizacji charytatywnej, pchle targi, antyczne centra handlowe (klejnoty są wszędzie ukryte) oraz sprzedawcy, którzy nie znają wartości tego, co mają.