Prezentowane zdjęcie to zrównoważona ściana ramki na zdjęcia, która jest miłym akcentem. Czasami jednak wydaje nam się to nieco przytłaczające, gdy w domu jest tak wiele ramek do zdjęć. Uwielbiamy kadrować nasze zdjęcia przyjaciół lub ulubione chwile i rozrzucać je po domu. Trudno rozróżnić, które zdjęcia są kadrowane, a które zajmują miejsce z tyłu i kończą w albumie fotograficznym.
Mamy przyjaciół, których domy pokazują każdą chwilę swojego życia na zdjęciach w każdym pokoju, w tym w połowie łazienki. Może się nie zgadzasz, ale uważamy, że to niewygodne mieć zdjęcie „Mary and Joe”, które się na nas gapi, kiedy naprawdę chcielibyśmy mieć chwilę prywatności w łazience. Z drugiej strony jesteśmy zdziwieni, gdy witamy się w czyimś domenie osobistej i nie ma ani jednego pokazu zdjęć - żadnych zdjęć rodzinnych, zdjęć znajomych, niczego.
Zeszłej jesieni sondowaliśmy naszych czytelników, aby dowiedzieć się, jak przechowują lub wyświetlają swoje zdjęcia. Dowiedz się, co inni wdrażają we własnych domach.