Pamiętasz, jak malowanie jednej ściany w pokoju było rozwiązaniem dla właścicieli domów, którzy chcieli dodać „odrobinę koloru” do swoich beżowych domów? „Ściana akcentująca” przetoczyła się przez glob w latach 90. i 00., stając się wersją do wnętrz farbowania włosów na różowo, aby udowodnić, że dobrze się bawisz. Chociaż łatwo wyśmiewać się z minionych trendów, okazuje się, że ta koncepcja może przynieść bardzo pożądane rezultaty, nawet dziś. Oto 10 pokoi, które dowodzą, że ściany akcentujące są i powinny być.
W tym tropikalna tapeta z akcentem Rzemieślnik z Seattle podkreśla ścianę za zagłówkiem, dzięki czemu łóżko jest bardziej uziemione. Dodany bonus, naturalny wzór dłoni sprawia, że ten pokój przypomina trochę oazę w dżungli pośród zachmurzonego klimatu.
Malowanie tylko jednej ściany oznacza, że na stole znajduje się szersza gama kolorów. Ta jaskrawoczerwona może być przytłaczająca, gdyby znajdowała się na wszystkich czterech ścianach tego wąskiego, kącikowego jadalni, ale jedna żywa ściana z akcentem wydaje się ekscytująca i łączy resztę wystroju.
Jeśli odważne kolory nie pasują do ciebie, neutralna ściana akcentująca doda wymiaru Twojemu projektowi bez uszczerbku dla palety kolorów (mniejszej). Ten przytulny nowoczesny Holenderska sypialnia czuje się bardzo organicznie z ciemnobrązową ścianą akcentu za dużym drewnianym łóżkiem i minimalnymi niebieskimi i zielonymi akcentami.
W tym przyciągająca wzrok tapeta kowbojska Domowe biuro Mid-Century-Meets-Marfa dowodzi, że ściany akcentujące mogą być również ścianami ogniskowymi. Takie duże, nieoczekiwane wzory najłatwiej jest zdjąć w małych przestrzeniach… ale nie pozwól nam się wtrącić, John Wayne.
Złamany salon Amelie Mancini czuje się bogaty w historię i ma solidne, dobrze wykonane meble. W tym dobrze zrównoważonym pokoju uzupełniająca się żółta sofa w maślanym odcieniu i jasne, neutralne dywany przełamują ciemną kolorystykę.
Jak widać w tych 10 „akcentowanych” pokojach, ściany akcentujące mogą działać w każdym domu, bez względu na styl. Bez względu na to, czy preferujesz tapetę, gips, czy farbę, w pełni popieramy twoje zbuntowane, diabelskie podejście, jeśli chodzi o dodawanie koloru do dowolnej wybranej ściany.