Mój mąż jest Grekiem, jestem Amerykaninem i poznaliśmy się, kiedy oboje mieszkaliśmy w Londynie. Dużo podróżowaliśmy z przyjaciółmi, a nasz okrzyk rajdowy podczas tych podróży brzmiał: „Czy jesteś gotowy, odkrywcy?” Gdzieś po drodze zdaliśmy sobie sprawę, że dzieci są najbardziej odkrywcami, ponieważ odkrywają wszystko pewnego razu.
I w ten sposób zdecydowaliśmy, że marokański żłobek będzie świetnym sposobem na zaszczepienie miłości do egzotyki w naszym małym odkrywcy. Dodatkowo w przeszłości urządziłem dla siebie marokańskie sypialnie i zawsze uważałem je za niezwykle kojące i jednocześnie stymulujące.
Pokój dziecka jest dość mały i ma tylko jedno okno, które tylko patrzy na dom sąsiada (około 5 stóp), ale wpuszcza dużo światła. Ludzie myślą, że jaśniejsze kolory zawsze maksymalizują światło, ale ja się nie zgadzam - kolory z głębią plus zwierciadła i szereg pośrednich źródeł światła mogą zmaksymalizować posiadane światło i sprawić, że będzie bardzo atrakcyjny nastrój. Aby uzyskać maksymalną atmosferę, otuliłem ściany materiałem i położyłem zasłony wokół łóżeczka, a następnie użyłem półprzezroczysty papier kontaktowy, aby wykonać mauretański wzór na oknie i owinąć go w krem bez podszewki jedwab.
Miałem wiele istniejących marokańskich / niejasno egzotycznych akcesoriów i mebli, których mogliśmy użyć, ale zdecydowanie potrzebowaliśmy więcej „dziecięcych rzeczy”. Wykorzystaliśmy kombinację rzeczy z naszych podróży dookoła świata, użyliśmy lub zmodyfikowaliśmy meble, projekty szycia, które zrobiłem sam, i niedrogie znaleziska z całego rejonu Zatoki SF. Jednym z dużych przedmiotów uderzeniowych jest komoda / przewijak, który pomalowałem, aby wyglądał, jakby był wyłożony kafelkami i inkrustowane drewnem, oparte na wzorze, który widzieliśmy podczas podróży do Alhambra w Granadzie w Hiszpanii - opublikowałem "jak" tutaj.
Oczywiście będzie to wymagało modyfikacji w miarę wzrostu dziecka, ale uwielbiam takie projekty i nie mogę się doczekać, aby nad nimi pracować.