![Tanie sposoby, aby Twój dom wyglądał na drogi](/uploads/acceptor/source/70/no-picture2.png)
Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Projektant Robert Passal wyjaśnia, w jaki sposób nadał swojemu nowoczesnemu mieszkaniu w Miami kolorowy i tradycyjny akcent.
Jonny Valiant
Robert Passal: Chciałem nadać mieszkaniu współczesny charakter z ukłonem w stylu art deco w Miami, ale też mieć elementy ze starego świata. Całkowicie nowoczesne przestrzenie ze stali i szkła nie są w moim stylu. Te wnętrza często wydają mi się niedostępne. Jeśli jedna rzecz jest poza linią, jedna poduszka się poruszy, wyrzuca cały pokój. Po prostu nie mogę tak żyć. Lubię bogato warstwowe pokoje, które nie są zdefiniowane jednym spojrzeniem, jednym podejściem. W moim biurze mamy akronim, który stosujemy do wszystkiego, co robimy - MIP, dla Make It Personal. Wyposażam to miejsce w wysoce spersonalizowaną mieszankę towarów, które zapewniają poczucie komfortu i luksusu.
Nie wspominając już o wielu osobowościach współczesnych: odświeżających, kolorowych, wyrafinowanych… a wszystko w jednym miejscu.
Jest też kilka dziwacznych akcentów. Te krzesła w stylu Ludwika XVI są tapicerowane tkaniną, którą wyciąłem z afrykańskiego kaftanu. Uwielbiam świeże spojrzenie na klasyczną formę. Większość poduszek na sofę wykonana jest z apaszek pchli targ z lat 70. i 80.
To także dość niecodzienne podejście do sofy.
Pomysł polegał na bezproblemowym włączeniu swobodnej przestrzeni życiowej / jadalnej w bardzo długim i wąskim pomieszczeniu. Zaprojektowałem więc 16-metrową sofę, która pomieści salon z jednej strony i jadalnię z drugiej, działając jak bankiet. Jest również wystarczająco przestronny, aby spać dwie osoby, gdy przepełniamy się gośćmi, szczególnie gdy są tutaj dzieci. Przypadkowość pokoju wynika z luźno rozmieszczonych mebli, niedopasowanych krzeseł do jadalni i zdjęć zawieszonych na ścianie w stylu salonu.
Jest jeszcze jedno genialne wykorzystanie przestrzeni, gdy tylko wejdziesz do drzwi.
Tak, moje małe domowe biuro! Stół jest dla mnie poręcznym biurkiem, gdy muszę pracować na iPadzie lub laptopie. Wpis daje ci wskazówkę, co będzie w pozostałej części mieszkania - biały, niebieski, mix. Uwielbiam kontrast bardzo teksturowanej muszli Jean Royère z lat 50. XX wieku, która kontrastuje z czystą sztuką współczesną. Okrągły dywan sizalowy zdejmuje krawędź z kwadratowej przestrzeni, tworząc bardziej naturalną, zachęcającą atmosferę.
Czy wszystkie te bluesy są inspirowane przez ocean, który jest tuż za przesuwanymi szklanymi drzwiami?
Nie, jestem tylko niebieską osobą. Przez długi czas miałem ochotę zrobić cały dom w kolorze niebieskim i białym, ale każdy klient, którego mijałem, myślał, że jestem szalony. Zdecydowałem więc, że zrobię to dla siebie. Większość ścian i wszystkich podłóg jest biała, a w całym mieszkaniu roznosi się błękit. Paleta jest zestawiona ze stemplami o jasnych, jasnych kolorach, które nie są zabrudzone ani wyciszone. Czyste kolory mówią własnym językiem. Sprawiają, że pokój tętni życiem, nie krzycząc na ciebie.
Zaniosłeś również paletę - i swoją bogatą warstwowo estetykę - na patio.
Mój partner Antonio i ja spędzamy większość czasu tam, kiedy uciekamy do Miami. To tutaj jemy większość naszych posiłków, spędzamy wolny czas, czytamy, bawimy się, trochę słońca. Mieszkając na Manhattanie, nie jesteśmy przyzwyczajeni do pomieszczeń na świeżym powietrzu. Możliwość otwarcia drzwi i wyjścia na zewnątrz to luksus, którego nie bierzemy za pewnik. Jesteśmy w naturze! Siedzimy i oglądamy przepływające jachty lub po prostu słuchamy przypływów. Patio łączy się z ogrodem stworzonym przez Antonio, który jest projektantem ogrodu, i jest pełen zieleni. Jest to bardzo odosobnione miejsce, więc naprawdę czujemy się jak na wakacjach. Jesteśmy całkowicie przetransportowani.
Dlaczego po prostu nie położyć tam łóżka i zostać całą noc?
W pewnym sensie mamy. Ta podwójna szezlong ma rozmiar podwójnego łóżka - nazywamy to „strefą drzemki”.
Kiedy zajmujemy się łóżkami - czy to rzeczywiście aksamit na zagłówku pokoju gościnnego?
To jest. Uwielbiam używać aksamitu, nawet w ciepłym klimacie, ponieważ żaden inny materiał nie absorbuje koloru z taką intensywnością. Widzę pokoje gościnne jako dar ucieczki od zwyczajności. Ucieczka z fantazji. Kto nie chce żyć w fantazji na wieczór lub dwa? Zaprojektowałem zagłówek dla tych, którzy chcą uciec od rzeczywistości z książką. Konstrukcja oparta jest na oparciu sofy, dzięki czemu goście mogą się oprzeć i zanurzyć w miękkości.
Lub mogą uciec do kąpieli.
To jest super seksowne. Myślałem o stworzeniu łazienki w kształcie kokonu, która byłaby dynamiczna i nieoczekiwana, ale jednocześnie chłodna i pogodna. Lubię tworzyć przestrzenie, w których przechodzisz od światła do ciemności, od ciemności do światła, aby stworzyć subtelny dramat. Przesadne zdjęcie Hendrika Kerstensa w wannie zwiększa wrażenie.
Dlaczego nie podoba ci się aksamitny zagłówek?
Zawsze chcę, aby mój pokój gościnny był naprawdę wystawny, ale czułem, że nasza sypialnia mogłaby być nieco bardziej stonowana. Lubię mocne linie nowoczesnej ramy łóżka i sposób, w jaki wizualnie otacza przestrzeń.
Jakiego słowa użyłbyś do opisania swojego mieszkania?
Wygodny. To jest naprawdę wygodne.
Wygoda oznacza różne rzeczy dla różnych ludzi. Co to dla Ciebie znaczy?
Komfort sprawia, że dom staje się domem, sprawia, że jest przystępny, czyniąc go osobistym: MIP. I, jak wiadomo, nie ma takiego miejsca jak dom.
Możesz tu postawić stopy.
O rany, gdziekolwiek!