Czy to tylko ja, czy też ludzie wydają się mniej przestraszeni kolorami niż kiedyś? Odważne odcienie nie są już spadane, aby rzucać poduszkami lub dziwnym krzesłem bocznym, częściej pojawiają się w domach ludzi obecnie na ścianie, w dużych meblach, a nawet w bardziej „stałych” pokojach, takich jak kuchnia i łazienka.
Ale ile to za dużo? Konwencjonalna mądrość mówi, że jeśli zdecydujesz się ozdobić swoim ulubionym kolorem, prawdopodobnie nie będziesz miał tego dość. Ale czy to prawda? Jak długo Twój ulubiony kolor jest Twoim ulubionym kolorem? Jaką „inwestycję w kolory” powinieneś zrobić, ponieważ te rzeczy zwykle się zmieniają?
Używam mojego ulubionego odcienia, szmaragdowej zieleni, aby zbadać, jak daleko jestem gotów posunąć, jeśli chodzi o kolor. Powiedz kiedy…
Myślę, że wszyscy możemy wsiąść na pokład z odważną sofą, prawda? Ta aksamitna liczba znajduje się na mojej alei (tak jak wszystko, co widać).
Od lat mam obsesję na punkcie tego obrazu. Można śmiało powiedzieć, że uważam, że kolorowe zasłony w neutralnej przestrzeni to TAK.
Co powiesz na dziwaczny i chłodny kolorowy sufit? To nie jest spojrzenie na osoby o słabym sercu (lub domy o niskim suficie, jeśli o to chodzi)!
Jeśli chodzi o bardziej trwałe elementy, takie jak płytki, musisz być pewny siebie. Myślę, że ciemnozielone płytki wyglądają tu świetnie, z białym zestawem łazienkowym i wszystkimi roślinami.
Kolorowa kuchnia to duża inwestycja na wiele sposobów. Nie można zaprzeczyć, że ta przestrzeń jest piękna, ale powoduje, że ten pragmatyczny projektant zastanawia się trochę.
A może hej, może wszyscy wychodzimy z kuchni? Ta przestrzeń jest niesamowity- ale może na drugi dom? W moich snach…
Gdzie upadasz w kolorze w domu? Czy trzymasz się neutralnych kolorów i używasz odważnych odcieni jako akcentów, czy też chcesz iść na całość? Gong poniżej!