Nazwa: Anna i Joe (i 7-letnia córka Lucy i pies Cassady)
Lokalizacja: Georgetown, Waszyngton D.C.
Rozmiar: pierwotnie 1800 stóp kwadratowych, z dodatkiem 1000 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 11 lat; posiadany
Dom Anny i Joe jest mniej budowla, a bardziej opowieścią, bajką o przygodach z wyborem własnego przygody, przesiąkniętą historią, ale pełną inspirujących i kapryśnych adaptacji. Każdy centymetr tej kamienicy w Georgetown opowiada uroczą historię bogatej przeszłości domu z lat 20. XIX wieku a także jej ewoluujący, żywy prezent: krajobraz, w którym miłość Anny do kolekcjonowania i ogrodnictwa kwiaty; przytulne, kreatywne sanktuarium, w którym ich młoda córka może zwinąć się w kąciku do czytania lub usiąść przy kuchennym stole i rysować; oraz salon, w którym Joe może wyczarować swój najnowszy inspirowany projekt DIY.
Kiedy po raz pierwszy wszedłem do małego domu Anny i Joe, schowanych tuż za drzwiami od hali Wisconsin Ave w ruchliwym Georgetown, byłem naprawdę zaskoczony. Czułam, że weszłam do alternatywnego wszechświata, słonecznej małej oazy pełnej osobowości i uroku. Niemożliwe jest uchwycenie tego klimatu na filmie. Pierwszą rzeczą, która mnie uderzyła, jest to, że z frontowych drzwi widać przez całe pierwsze piętro labiryntowy, magiczny ogródek z tyłu. W rzeczywistości nie jest jasne, gdzie kończy się wnętrze, a zaczyna na zewnątrz, efekt ten wzmacniają niezliczone wiszące i doniczkowe rośliny, które Anna rozrzuciła po całym domu.
Dom Anny i Joe jest antytezą zainscenizowanych, nadmiernie stylizowanych domów zaprojektowanych na śmierć, które często widuje się w zamożniejszych enklawach Waszyngtonu. Rzeczywiście, w tym domu nie ma nic statycznego. W salonie jest pełno zachwycających luster (zbyt wielu, by je policzyć!) I drobiazgów, które Anna gromadziła przez lata. 5-letni odcisk dłoni ich córki Lucy jest osadzony w betonowym blacie. Kącik do czytania w piwnicy - ulubione miejsce w domu zapalonych czytelników - może pełnić funkcję sceny podczas przedwczesnych zabaw. Podczas szeroko zakrojonych prac remontowych Anna i Joe podjęli misję „ponownego wykorzystania, zmiany przeznaczenia i odzyskania” w jak największym stopniu ze wspaniałych kości domu. Łóżka ogrodowe są otoczone kamieniami carderock, które kiedyś służyły jako fundament domu. Joe wykonał duże drewniane lustro z pozostałości starego orzecha włoskiego sąsiada. Mógłbym kontynuować.
Chodzi o to, że ten dom jest fajny. Jest stylowy, ale niezbyt przemyślany. Jest elegancki, ale zabawny. Z przyjemnością odwiedzam dom Anny i Joe - i bez wątpienia to prawdziwa przyjemność dla nich spędzać dni.
Ponad dwie dekady temu Anna (były adwokat) otworzyła wspaniały sklep DC Właściwa nakładka, która początkowo była sklepem z kapeluszami i przekształciła się w sklep pełen tego, co Anna nazywa „różnorodnymi cudami” (w tym mnóstwo artykułów gospodarstwa domowego). To samo można powiedzieć o domu Anny. I jestem pewien, że historia domu Anny i Joe właśnie się rozpoczęła. Mogę sobie tylko wyobrazić, co jest w sklepie. Już za kilka lat zamierzam wziąć udział w kolejnej trasie House Tour!
Nasz styl: Obaj jesteśmy kolekcjonerami - nie tak w sztuce, jak w bardzo cienkiej linii między kolekcjonowaniem a gromadzeniem. Nasz styl to mały francuski kraj, trochę vintage, trochę industrialny. I wierzcie lub nie, ciągle edytujemy i wciąż mamy tyle rzeczy.
Inspiracja: Ogród botaniczny, stare filmy, każdy magazyn / blog o projektowaniu na naszej planecie. Sprzedajemy większość tej samej kolekcji, którą mamy w naszym domu w naszym sklepie, odpowiednią Topper, i bardzo trudno jest się oprzeć zabraniu jednego ze wszystkiego do domu!
Ulubiony element: Ulubiony element: długi prosty widok od drzwi wejściowych przez ogród do szopy, która wieczorami migocze światłem. Ogród jest tak bujny i pełen wiosną i latem, a nawet jesienią - trudno zauważyć resztę domu!
Mieszkaliśmy w naszej dziwacznej ca. Dom z 1830 roku przez 9 lat, zanim podjął pracę. Zaczęliśmy tęsknić za nieco więcej przestrzeni 3 lata, kiedy mieliśmy dziecko, które, jak się okazało, wymagało wielu akcesoriów. Potem dowiedzieliśmy się, że na parapecie domu było pęknięcie, które powodowało wiele pęknięć w tynkowych ścianach, a zewnętrzna część sztukaterii zaczynała się kruszyć. Naprawdę wyglądało na to, że oparcie się mocno o nasz dom może spowodować jego upadek. Jestem prawie pewien, że nasi sąsiedzi zastanawiali się, co myślimy! Tymczasem nasze niemowlę stało się 3-latkiem, posiadając jeszcze więcej rzeczy, zajmując więcej miejsca itp. Musieliśmy zdecydować, czy zostaniemy, czy odejdziemy.
Chcieliśmy uciec od problemu, ale wiedzieliśmy, że musimy naprawić fundament, zanim będziemy mogli sprzedawać. I trudno było pomyśleć o rezygnacji z tej lokalizacji, bezpośrednio po drugiej stronie ulicy od jednego z naszych sklepów i pół przecznicy od przedszkola naszej córki. Więc postanowiliśmy pozostać na miejscu i naprawić.
Przełom w renowacji: dodanie piwnicy
Ponieważ naprawa parapetu oznaczała kopanie pod domem, który nie miał piwnicy, tylko piwnica 10 x 10 dostępna przez drzwi do piwnicy na drewnianym pokładzie, postanowiliśmy równie dobrze kopać głębiej. („Równie dobrze” stało się powtarzającym się zwrotem przez następne kilka lat.) Wykopaliśmy 8 stóp, a szerokość i szerokość domu plus trochę więcej. (Czy wspominałem, że wykopaliska miały miejsce, gdy nasz dom był wspierany przez 2x4s, podczas potężnej burzy w Snowmageddon w 2009 roku? Dość denerwujące, ale dom nadal stał).
Po opadnięciu kurzu (ha!) Niektórzy znajomi odesłali nas do niesamowitego młodego architekta, Marka Freemana; on i jego żona Lucia właśnie stworzyli własną firmę i założyli Aggregate Architecture + Design. Byliśmy ich pierwszą pracą. Rozumieli, jak bardzo chcieliśmy uniknąć ciemnego, prostego pudełka piwnicy. Pomogli nam zaprojektować piwniczny poziom życia z dużą ilością światła i przestrzeni oraz tonami interesujących szczegółów, w tym (ogrzewanymi!) Podłogami z twardego drewna, niestandardowymi regałami (zaprojektowany i zbudowany przez naszego przyjaciela / sąsiada Bo Jia), fajny kącik do czytania / łóżko dzienne / scena, wymarzona kąpiel, bar i pokój błotny połączony z tylnymi schodami i ogród.
Renowacja Etap 2: Poziom wejścia
Musieliśmy zburzyć ścianę na pierwszym piętrze, aby stworzyć wewnętrzne schody. Pozostawiliśmy otwarte schody, aby uzyskać więcej światła i przepływu. I oczywiście nie mogliśmy przestać.
Teraz, kiedy wejdziesz do domu, zobaczysz prosto na głęboki, zielony dziedziniec. Myśleliśmy o zainstalowaniu żywej ściany na wewnętrznej tylnej ścianie, ale zamiast tego, tylko wewnątrz szklanych drzwi, ja oddałem się mojemu ogrodniczemu uzależnieniu od wielu i wielu roślin kochających słońce, które zacierają linie między światem zewnętrznym i w.
Otworzyliśmy wcześniej małą kuchnię, rozciągając ją i łącząc z dawną jadalnią; usunęliśmy sufit podwieszany, aby odsłonić oryginalne belki, usunęliśmy suchą ścianę, aby odsłonić komin z cegły, wymieniliśmy wszystkie szafka, a potem Joe nalał piękny betonowy blat (wraz z odciskiem dłoni ówczesnego 5-latka) Lucy). Jest słonecznie, wesoło i relaksująco. Czuję się jak w kraju. To mój ulubiony pokój w domu.
Położyliśmy nowe sosnowe podłogi na pięknym, ale zużytym, oryginalnym sercu sosnowych podłóg na pierwszym poziomie. Deski biegną teraz od przodu do tyłu, a nie od boku do boku, dzięki czemu cały dom wydaje się dłuższy i kieruje wzrok prosto do ogrodu, gdy wchodzisz do drzwi.
Na zewnątrz i na podwórku:
Po naprawie progu usunęliśmy zewnętrzną sztukaterię, która rozpadła się w wyniku osłabienia strukturalnego. Większość gorącego lata 2010 roku spędziliśmy pod Tyvek, ale teraz mamy piękną zewnętrzną drewnianą deskę, która według badań pokazała, że mały dom z ramami rozpoczął się około 1820 roku. (Czy wspominałem, ile razy musieliśmy chodzić przed Zarządem Old Georgetown?) I, och, dzięki niebiosom, dodaliśmy centralne powietrze.
Po prawie dwóch latach pochówku pod materiałami budowlanymi i ogromnymi skałami rzecznymi wrócił do mnie mój ukochany ogród. Wymieniliśmy drewniany pokład na lokalny fliz. Kiedy ekshumowaliśmy pierwotny fundament podczas wykopania w piwnicy, odkryliśmy, że był on w dużej mierze wykonany z carderocka (który wiedział, że to nie było tylko wyjście z Obwodnicy, ale w rzeczywistości miejscowy kamień w okolicy!). Użyliśmy więc tego carderocka do budowy ułożonych ścian wokół nowych podniesionych łóżek, wodospadu / stawu i kuchni na świeżym powietrzu. Joe i Mark wykonali całą pracę fizyczną sami (z niewielką pomocą kamieniarza) i wprowadzili niesamowite ulepszenia do szopy na końcu podwórza. Dodali przesuwne szklane drzwi na szynach stodoły, aby przestrzeń była bardzo otwarta lub zamknięta dla prywatności. Zbudowali kratę, która jest teraz pokryta kwiatem męczennicy i glicynii, oraz kratkę lustrzaną tuż przed domem.
Przetrwało kilka moich największych, najtwardszych roślin, a ja stworzyłem nową kolekcję, która odpowiada świeżo nasłonecznionej ekspozycji, ponieważ straciliśmy kilka ogromnych drzew w czasie trwania projektu.
Joe wykorzystał tyle starożytnego drzewa orzecha czarnego, że straciliśmy, ile mógł, aby je uratować, rozrzucając je po ogrodzie do siedzenia lub wspinając się i używając kawałka pustego pnia, aby zrobić gigantyczne lustro, zamontowane na kamiennej ścianie między naszym domem a naszym sąsiedzi ”.
Co mówią przyjaciele: Jest element zaskoczenia, wchodzący z dość spokojnej fasady na bardzo ruchliwej ulicy miasta i czujemy się jakby przeniesieni do odległego miejsca: mamy dużo flory i fauny, i jest bardzo cichy. Często zdarza się tchnienie.
Uwielbiam to, gdy przyjaciele mówią, że wygląda na to, że dobrze się tutaj bawimy, ponieważ tak robimy: nasz pies Cassady przenosi się ze słonecznego miejsca do słonecznego miejsca przez cały dzień, a ona absolutnie uwielbia prowadzenie tego miejsca. Lucy uwielbia nowy poziom piwnicy, który jest świetną sceną do zaimprowizowanych produkcji teatralnych i imprez tanecznych. I uwielbiamy bawić się w kuchni / jadalni / ogrodzie. To jest niebo.
Aha - ludzie znający nasz sklep zwykle zauważają, że w naszym domu jest wiele znanych elementów! Wiele mebli i praktycznie wszystkie akcesoria pochodzą z Proper Topper.
Największe zażenowanie: Nasza łazienka na piętrze, która zawsze była najgorszym pokojem w całym domu, a teraz, po tych wszystkich pracach, pozostaje tak samo zła jak zawsze. Co gorsza: kafelek zaczął spadać ze ścian, więc w tej chwili mamy duży fragment ściany pokryty saranem!
Cieszyliśmy się, gdy nie mieliśmy przy sobie kurzu budowlanego i robotników każdego dnia (mieszkaliśmy w domu) przez cały czas), ale teraz zaczyna się amnezja, a my zastanawiamy się nad rozwiązaniem na piętrze i przekształceniem strychu w Lucy Pokój. Ona już zaczęła swój notatnik inspiracji, a teraz, kiedy jest Pinterest… O tak.
Wyspa kuchenna Joe zbudowana przy użyciu starego blatu z blachy łupkowej i tłoczonej, który był kiedyś w naszym Georgetown Właściwa nakładka oddział (zamknęliśmy to miejsce w trakcie remontu), dodając powierzchnię deski do krojenia orzecha między kawałkami łupka.
Ogród (Anna) i szopa (Joe i Mark). I kraty, namalowane przez Annę i przyjaciółki Katherine i Sarę.
Świetne, długie przedłużenie stołu Joe zbudowane z drewnianych i stalowych rur, abyśmy mogli organizować przyjęcia, które rozciągają się od środka aż do ogrodu. I pasujące ławki.
Joe zmienił przeznaczenie starożytnego drzewa z czarnego orzecha, rozrzucając go po ogrodzie do siedzenia lub wspinaczki, i używając kawałka pustego pnia, aby zrobić gigantyczne lustro.
Największa odpust: Wszystko wydawało się wtedy odpustem, ale największym ciągłym odpustem jest ogród. A największą sporną pobłażliwością był system dźwiękowy w całym domu, ale uwielbiamy to.
2) Znajdź architektów tak wspaniałych, jak Mark i Lucia Freeman z Agregat, który pomógł nam dowiedzieć się, które marzenia mogą się spełnić, i który pomógł nam znaleźć drogę do tego z cierpliwością i wdziękiem.
3) Ponownie użyj, zmień przeznaczenie, odzyskaj jak najwięcej. Jeśli raz ci się podobało, możesz znaleźć sposoby, aby go pokochać. Miałem dziwną, nietypową chęć, by zacząć od nowa po zakończeniu budowy. Moja przyjaciółka Melinda naprawdę mnie sprowadziła. Dziękuję, mądry!
Pierwsze piętro:
• Ściany: Sherwin Williams „Crystal Ball” (wypróbowałem sto różnych szarości, ale wszystko wydawało się zbyt niebieskie lub zbyt brązowe… w końcu zrozumiałem cień Najbardziej podobało mi się spakowanie, którego malarze użyli do naprawy tynku, więc znalazłem chip farby, który najbardziej przypominał spakowanie… i uwielbiam to!)
• Wykończenie: Ben Moore „Bright White”
Niższy poziom:
• Ściany: Glidden „Glistening Moonlight”
• Wykończenie: jasna biel
• Kącik: Ben Moore „Alaskan Skies”
Podłogi:
• Minwax Jacobean bejca z 50/50 białą farbą / płynem do przemywania wodą (To było naprawdę trudne do przekonania wykonawców, ale jesteśmy z tego bardzo zadowoleni!)