Dorastając w złotym wieku gier wideo, mam miłe wspomnienia z używania joysticka Atari (który miał prawdziwy kij), grając w oryginalnego Super Mario Bros., pierwszego Sonic the Hedgehog i Mario 64. Co ciekawe, tak jak pamiętam te gry, pamiętam pokoje, w których grałem. Wybierzmy się w podróż pamięcią i zobaczmy, jak zmienił się salon w ciągu dziesięcioleci.
Siedemdziesiątych
Moją pierwszą pamięcią z gier wideo było granie w Joust i Pitfall na Atari 2600. Musiałem mieć około czterech lat i jest to szczerze jedno z niewielu wspomnień, jakie wciąż pamiętam z tamtego wieku. Pamiętam stary dywan kudły na podłodze salonu i brązową piżamę, którą nosiła moja siostra, kiedy razem graliśmy. Nie jestem pewien, dlaczego ta szczególna pamięć zapada mi w pamięć od tego młodego wieku, ale cieszę się, że tak. (Salon na zdjęciu powyżej, od scenografa Jodi Ginnever, ma tę samą wykładzinę, którą pamiętam.)
Lata osiemdziesiąte
Kolejnym z moich najstarszych wspomnień jest pierwszy raz, gdy spotkałem Super Mario Bros. na oryginalnym Nintendo. Moi rodzice zabrali mnie do domu przyjaciela, a ich syn miał system i grę. Pamiętam, jak chodziłem do beżowej wykładziny i oglądałem, jak gra na ekranie telewizora znacznie większym niż ten w naszym domu. Byłem zaskoczony, gdy patrzył, jak przesuwa się po jednym z etapów - łamaniu cegieł, które rzucały monety z chwytliwym „ba-dingiem”. Ale to nie wszystko, później wyciągnął zapadkę Nintendo (akcesorium do pistoletu) i pokazał mi, jak grać w Duck Hunt. Moje dziecięce ja musiało być pełne emocji, ponieważ wciąż pamiętam ten moment (wraz z pokojem) całkiem żywo.
Lata dziewięćdziesiąte
Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłem Super Mario 64 w Toys R Us. Wszedłem ze mną do sklepu mamo, i ustawiliśmy się w kolejce, aby zaprezentować niesamowity trójwymiarowy świat z kontrolerem, który wyglądał jak statek kosmiczny. Dostałem tę grę i system na Boże Narodzenie w tym roku i przekradałem się wieczorem do głównego salonu, aby podłączyć grę i system do telewizora na dużym ekranie. Kanapy były puchate, dywany były beżowe (nadal), i było dużo formowania koron - właściwie od tego czasu pokój niewiele się zmienił.
2000s
Wiele zmieniło się dla mnie osobiście od lat 90. do połowy 2000 roku. Ukończyłem studia, przeprowadziłem się do innego stanu (Minnesota!) I dostałem pracę. Byłem dorosły, a przynajmniej próbowałem sfałszować to jako jedno. Potem pojawiło się Nintendo Wii i przywrócono dziecinny entuzjazm do gier wideo. Razem z przyjaciółmi organizowaliśmy imprezy z grami i graliśmy w Wii Sports i Mario Party w pokojach niezbyt różniących się od powyższego - wszyscy byli dumni z nowego, niesamowitego płaskiego ekranu, który właśnie kupili.
2010?
Jest jeszcze wcześnie, aby zobaczyć, co zdefiniuje salon tej dekady. Ale po ostatnich trasach koncertowych wydaje się, że wszystko zmierza w kierunku połączenia wszystkich dobrych rzeczy z przeszłości - przeprojektowanych dzięki nowym materiałom i wykończeniom. W miarę jak technologie mobilne stają się coraz bardziej rozpowszechnione, telewizory i same gry wydają się być coraz mniej widoczne - i zaczynam coraz częściej bez nich pojawiać się w pokojach bez nich. Ciekawie będzie zobaczyć, jak to wszystko dzieje się na naszych oczach tutaj w Terapii Apartamentów.