![15 firm należących do osób LGBTQ+, które będą wspierać w miesiącu dumy i później](/uploads/acceptor/source/70/no-picture2.png)
Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
„Wolałbym mieszkać w niestandardowym pudełku z biżuterią niż w źle zaprojektowanej rezydencji” - mówi projektant Amir Khamneipur.
Kiedy Amir Khamneipur postanowił przekształcić swoje ciasne mieszkanie w dzielnicy Flatiron na Manhattanie, szukał inspiracji w swoich ulubionych apartamentach hotelowych. „Chciałem odtworzyć to uczucie i dążyć do jego najwyższej luksusowej wersji” - mówi Urodzony w Iranie dekorator, który biegle posługuje się czterema językami i przed przeprowadzką do Nowego mieszkał w Paryżu i Londynie York City.
Chamneipur znany jest z dbałości o szczegóły. Tutaj, aby zachować symetrię i linie widzenia, a także zmaksymalizować powierzchnię, zaprojektował prawie każdy cal swojego domu. „W tak małej przestrzeni na zamówienie była to konieczność” - mówi. „Wszystko jest współzależne, więc jeśli krzesło jest o cal za szerokie, zrzuca całe mieszkanie”.
Dzięki spokojnej palecie pudrowych odcieni szarości odnowiony apartament wydaje się przestronny pomimo swoich rozmiarów. Wbudowane szafki mahoniowe nie wyglądałyby nie na miejscu w klubie angielskich dżentelmenów, a dodanie kilku dobrze dobranych XIX-wiecznych francuskich antyków wprowadza nutkę bogactwa starego świata. Rezultatem jest miejsce, które jest równie kosmopolityczne i porywające jak jego właściciel. „Wolałbym mieszkać w niestandardowym pudełku z biżuterią niż w źle zaprojektowanej rezydencji” - mówi. „To mieszkanie sprawia mi tyle radości”.