Na długo zanim Daniel i ja wiedzieliśmy, że będziemy mieć dziecko, znaleźliśmy i zakochaliśmy się w bawełnie materiał ozdobiony leśnymi stworzeniami i liśćmi, więc kupiliśmy 2,5 metra, aby mieć go pod ręką walizka. Półtora roku później ta tkanina stała się inspiracją dla kolorowego pokoju dziecinnego Harper.
Z materiału zrobiłem zasłony, poduszkę i otomana, a następnie kupiliśmy lub wykonaliśmy wszystko inne, aby je uzupełnić. Jedynym wyzwaniem, przed którym stanęliśmy podczas całego procesu projektowania, był mały rozmiar pokoju: o wymiarach 11 ′ na 11 ′ jego wymiary wymagały starannego wyboru każdego mebla i podania odrębnego cel, powód.
Pierwszą decyzją, którą podjęliśmy po tkaninie, był kolor pokoju. Chcieliśmy czegoś jasnego, radosnego i neutralnego pod względem płci, dlatego zdecydowaliśmy się na kremową pomarańczę Benjamina Moore'a. Następnie kupiliśmy dwa egzemplarze wygłupy, oba ze zniżką. Kupiliśmy używaną szopkę Stokke Sleepi (obecnie jej mini rozmiar) i model podłogowy szybowca Monte Como.
W końcu wypełniliśmy pokój kilkoma przedmiotami, które albo wykonałem ręcznie, albo w jakiś sposób zhakowałem: komórkę zbudowaną z przędzy, filcu, korka i papieru; stolik boczny IKEA zwieńczony japońskim papierem czerpanym i niestandardowym ciętym szkłem; oraz kolekcję ogólnych półek z płyt pilśniowych, które stały się interesujące dzięki pokryciu samoprzylepnym papierem ryżowym folia okienna, obszyta malowanym lub bejcowanym drewnem i zawieszona na ścianie w sposób wizualnie dynamiczny konfiguracja.