Moja ulubiona historia o złym właścicielu ma miejsce w 2004 roku w Los Angeles. Właśnie skończyłem studia i mieszkałem sam w mojej pierwszej sypialni z jedną sypialnią. To było wspaniałe małe mieszkanie, ale podczas mojej rocznej dzierżawy firma zarządzająca, która była właścicielem budynku, sprzedała go niezależnemu właścicielowi.
To było dla mnie niesamowite, jak szybko wszystko zaczęło się rozkładać i całkowicie niezauważane - tj. Pranie maszyny, frontowa brama, dzwonki do drzwi - ale najbardziej zabawne (przynajmniej teraz) był nasz problem z moim dymem detektor. Alarm przeciwpożarowy w każdym mieszkaniu był połączony z alarmem dla każdego użytkownika o niebezpieczeństwie, jeśli jedna jednostka wykryje dym. Mój uwielbiał wychodzić bez powodu, szczególnie w nocy. Fakt, że był podłączony na stałe, oznaczał również, że samo wyciągnięcie akumulatora z maszyny nie rozwiąże problemu dźwiękowego. Wydawało się, że wydobywał dźwięk ze ścian!
Pewnej nocy około 3 nad ranem musiałem zadzwonić kilka razy po wyczerpaniu wszystkich prób wyciszenia systemu. Rozwiązanie mojego właściciela? Wyrywanie go ze ściany bez wymiany! Jest to nie tylko nielegalne (California Building Code 310.16.2 (A) (2) i California Health and Safety Code 13113.7), ale jest również dość niebezpieczne. Najbardziej absurdalną częścią tej historii jest to, że kiedy on wychodził i mówił mi „to jest naprawione”, alarm nadal wydawał dźwięk. Po wielokrotnym żądaniu nowego połączonego alarmu przeciwpożarowego i niedługo potem stwierdzeniu, że moje drzwi zostały uchylone przez niezapowiedzianych „malarzy”, zdecydowałem się ruszyć tak szybko, jak to możliwe.
Teraz jestem pewien, że wszyscy macie drzemki właściciela, aby zwieńczić moją małą opowieść. Posłuchajmy ich! Zostaw komentarz horroru właściciela.