Druga sypialnia Nancy potrzebowała trochę energii, a ona otrzymała! Dzięki ręcznie rysowanej obróbce ścian, kolorom i wzorom oraz niesamowitym znaleziskom meblowym przestrzeń stała się pełna blasku.
Od Nancy: Wcześniej używaliśmy naszej małej drugiej sypialni do przechowywania i przechowywania bieżni. Było to całkowite marnowanie miejsca, a w Nowym Jorku jest to zupełnie niespotykane. Jest to dość wąski pokój, ale ma dobre kości z przedwojennymi listwami i oryginalnymi drewnianymi podłogami. Dostaje świetne światło z dwóch okien i ma duży potencjał. Kiedy przeprowadziliśmy się dwa lata temu, opuściliśmy go takim, jaki jest, ponieważ planujemy uczynić go kiedyś naszym żłobkiem, ale po prostu nie mogłem już tego znieść.
Posiadałem już większość mebli, które zabrałem ze skarbu. Jedynymi nowymi przedmiotami, które wprowadziłem, były niesamowite, mosiężne tapczany, które mój BFF zdobył dla mnie na sprzedaży nieruchomości, oraz frędzel, marmurowy stół, który mój BFF zdobył dla mnie na Craigslist.
Wszystko inne, co zdobyłem w Craigslist i sklepach z artykułami używanymi. Rolety rzymskie wykonałem z zestawu arkuszy, który kupiłem kilka lat temu - za pomocą plastikowych mini żaluzji. Cała sztuka pochodzi z ogromnej kolekcji, którą mam od artystki Laury Schiaviny, z wyjątkiem dzieła w ramce, które pochodzi od artystki Emeline Villedary. To chyba mój ulubiony element całego pokoju, ten i liliowy sufit. To jest całkowicie zabawne, kobiece i wszystko, czego chciałem. Nie po to, by brzmieć banalnie, ale od szarej po fab, naprawdę!
Brałem udział w sześciotygodniowej metamorfozie wraz z 200 innymi zaproszonymi zaproszonymi blogerami, prowadzonymi i tworzonymi przez bloger Lindę, na Nazywając to domem. To był świetny sposób, aby trzymać mnie w ryzach i zmusić mnie do dokończenia przestrzeni.
Absolutnie uwielbiam majsterkowanie na ścianie, które zrobiłem. Został zainspirowany przez Graffito Kelly Wearstler, ale ponieważ jest to wypożyczalnia i nie wolno nam nakładać tapet, musiałem być sprytny. Użyłem trzech czarnych markerów farby olejnej sharpie i swobodnie podawałem wzór na ścianie przez 10 godzin z rzędu. Wziąłem trzy Tylenole, ponieważ moje ręce i nadgarstek bolały tak bardzo, ale było tak warte ewentualnego nadgarstka. Niedrogi zrób to sam z maksymalnym efektem.
Słowa mądrości Nancy: Idź z jelitami. Łamać zasady. Rób co chcesz. Jeśli masz wizję, a nawet jeśli trudno ją zrealizować, wybierz ją. Zacząłem wzór na jednej ścianie, ale po zrobieniu połowy, zdecydowałem, że jest za mały. Pomalowałem go i zacząłem od nowa. Nic nie przebije determinacji!