Podczas ostatniej wizyty w Muzeum Sztuki Azjatyckiej w San Francisco natrafiłem na najbardziej chłodzące i uspokajające dzieło sztuki, jakie kiedykolwiek widziałem: trzy oświetlone szafki pełne maleńkich, rozbijających się fal seledynowych. W San Francisco możemy nie spędzić prawdziwego lata, ale jeśli cierpisz z powodu fali upałów, te zamarznięte fale są dla Ciebie ...
Bae Young-Whan jest artystą z Seulu, a jego prace są obecnie prezentowane w Wystawa Phantoms Of Asia w Muzeum Sztuki Azjatyckiej. Ma dla siebie ciemny i spokojny pokoik z gabinetem fal artysty na każdej ze ścian i Terra Incognita-Theta- niesamowity dębowy krajobraz górski - w centrum. Byłem gotowy do przeprowadzki do tego pokoju, wszystko było po prostu idealne.
Jego praca sprawiła, że chciałem pobiec do domu i zacząć szczypać małe gliny z gliny, ale bez dostępu do pieca wiedziałem, że nigdy nie będę mieć fal własnych oceanów. Ale fajnie byłoby zrobić falę dziennie! Jakieś pomysły na to, jak zrobić coś takiego przy minimalnym sprzęcie? A może te miejsca, w których maluje się garnki, strzelałyby za ciebie twoimi drobinkami? Myślę, że byłoby to szczególnie zabawne dla dzieci, kojące, mało wymagające zajęcie, które można robić razem, gdy rozmawiasz lub nie rozmawiasz.