Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Robert Fleming
Lokalizacja: Silver Lake, Los Angeles, Kalifornia
Rozmiar: 1700 stóp kwadratowych, 3 sypialnie
Lata żyły w: 5 lat; posiadany
Dom muzyka Roberta Fleminga w Los Angeles znajduje się na wzgórzach Silver Lake i stanowi doskonałą reprezentację godnej tańca muzyki indie-pop, którą gra ze swoim zespołem Wymknąć się. Zabawne wzory i mieszanka eleganckich elementów nowoczesnych i vintage wyróżniają się na tle nastrojowych ciemnych szarości, zieleni leśnej i granatowego błękitu. Jest to dom, który wyobrażała sobie nastoletnia nastolatka, który miałbyś jako dorosły, wraz z tajnym domem klubowym na podwórku.
Z pomocą House of Honey i ŻYCIE. STYL.Robert stworzył relaksującą atmosferę, która zapewnia idealną równowagę między dopracowaniem a komfortem. W salonie znajdują się ciepłe, neutralne meble, które doskonale kontrastują z ciemnymi, chłodnymi ścianami i okazjonalnym popem o żywych kolorach. Wygląda nieskazitelnie i elegancko z wystarczającą miękkością, abyś mógł oderwać się od swojej nowoczesnej kanapy z połowy wieku.
Robert uwielbia mieć przyjaciół, więc każdy pokój koncentruje się na angażowaniu gości i sprawieniu, że czują się jak w domu. W jednym pokoju mieści się jego kolekcja winylowa, w innym łóżko i kącik do czytania, a w innym ściana gitar, gotowa do zbierania. Konsekwentne korzystanie z otwartej przestrzeni sprawia, że cały dom wydaje się czystym płótnem na spotkanie przyjaciół lub zaimprowizowaną jam session.
Najbardziej podoba mi się w domu Roberta osobiste elementy ukryte w szczegółach. Niezależnie od tego, czy jest to starannie oprawiony plakat z trasy koncertowej jednego z jego ulubionych zespołów, czy ściana rozproszonych migawek, goście mogą naprawdę zrozumieć, kim jest Robert, wpatrując się w swój styl. Zwiedzanie domu Roberta z pewnością sprawi, że będziesz chciał się zatrzymać, zakręcić winylem i porozmawiać o muzyce nad jednym z jego słynnych domowych latte z mlekiem migdałowym.
Największe wyzwanie: Przebudowa kuchni była absolutnie konieczna. Oryginalna kuchnia (zbudowana w 1927 r.) Była o około jedną trzecią wielkości i prawie niemożliwa do gotowania. To była kompletna robota i odkładałem ją na tak długo, jak mogłem wytrzymać, ale w końcu zamawianie na wynos każdej nocy zaczęło odbijać się na moim portfelu. Zajęło to 3 razy tyle, ile powinno i kosztowało prawie dwa razy więcej, ale ostatecznie mam o wiele lepszą kuchnię, niż mogłem sobie wyobrazić.
Największe zażenowanie: Mam jedną z tych szaf, które otwieram i wszystko spada na mnie. Ponadto rodzina dzikich szopów stale terroryzuje mnie na moim podwórku.
Dumny zrób to sam: Sekretny klub na podwórku to mój najlepszy moment na majsterkowanie. To jedyna część domu, za którą mogę całkowicie przypisać (z pomocą zaufanego kumpla do picia). Na podwórku miałem pustą szopę, w której przechowywano kosiarkę i zardzewiałe artykuły ogrodnicze, ale wiedziałem, że ma potencjał. Z kilkoma warstwami farby, odrobiną odzyskanego drewna, tarczą do rzutek i dużą ilością alkoholu to mój ulubiony bar w Los Angeles.