Jeden z moich ulubionych blogów, Szczerze WTF, ostatnio pisał o peruwiańskiej artystce Cecilii Paredes. Z pomocą asystentów i magii makijażu i kostiumów Paredes płynnie (prawie) płynnie wtapia się w żywe kolory i wzorzyste tapety.
Paredes jest zarówno podmiotem, jak i fotografem swoich prac. Złudzenie znikania w krajobrazie opisuje jako sposób łączenia, przynależności. Według artysty tematem jest „zmiana położenia po przemieszczeniu i migracji oraz to, jak należy się dostosować, aby przynależeć. To trudne, ale trzeba to zrobić, nie zapominając o naszym pochodzeniu. ”
MyModernMet.com trafnie stwierdza, że „skomplikowane tła nadają tym utworom interesującą i skomplikowaną dynamikę. Podczas gdy w niektórych przypadkach fotograf jest odwrócony od aparatu, jej starannie wybrana poza dodaje dramatyzmu utworowi, w innych widzimy białka jej oczu, które nawiedzają nas uczucie odkrywania czegoś, czego nie powinniśmy. ”Paredes pozostawiła włosy niepomalowane, być może pozwalając widzowi na identyfikację z poczuciem bycia nie na miejscu, ale próbując przystosować się.