Kiedy tego lata przeprowadziliśmy się do naszego loftu w centrum Kansas City, nasza przestrzeń otrzymała kilka technicznych bonusów. Poprzedni lokatorzy zostawili telewizory i sprzęt nagłośniający na ścianie, ale jeszcze lepiej, to prawda pięknie się prezentowali i wykonali kawał dobrej roboty, ukrywając okablowanie na widoku, pozostając na miejscu budżet!
Przeprowadzka do przestrzeni, w której telewizory i systemy dźwiękowe były bezpłatne, na początku wydawała się nieco niezręczna - prawie jak adopcja cudzych dzieci. W naszym przypadku z dumą dowiedzieliśmy się, że ciężką pracę włożyli Apartment Therapy i czytelnik Unplggd Kimberly i jej mąż.
Główny telewizor w urządzeniu został wsparty warstwą sklejki, która nie tylko ukrywa brzydkie elementy montażowe, ale także centruje urządzenie w przestrzeni. Zamiast starać się, aby wyglądał na mniejszy i schowany, czyni go frontem, środkiem i częścią pokoju. Dzięki temu, że na ścianie jest coś znacznie większego niż sam telewizor, sprawia, że czuje się prawie ukryty, mimo że jest widoczny dla wszystkich.
Okablowanie zostało poprowadzone przez ścianę z gniazdem poniżej, aby dodać dodatkowe elementy w miarę upływu czasu. Dźwięk przestrzenny sprawia, że czuje się jak część przestrzeni i został częściowo okablowany przez ścianę, a reszta kabla wychodzi z płyty gipsowo-kartonowej i biegnie przez sufit.
Zostały ukryte za pomocą rury hydraulicznej i kilku wsporników. Dzięki przemysłowemu charakterowi sufitu wtapiają się w całość i wyglądają tak samo „przekształcony magazyn” jak reszta odsłoniętych kanałów powietrznych i rur.
Mimo że nasz własny system telewizyjny i nagłośnienie jest w przechowalni, cieszymy się, że przebywamy w dobrze wykonanej przestrzeni, dzięki której oglądanie telewizji i filmów to prawdziwa przyjemność! Pamiętaj więc, że następnym razem, gdy będziesz polować na mieszkanie, zapytaj, czy poprzedni najemca był czytelnikiem Unplggd! Być może dostajesz kilka dodatkowych bonusów w umowie.