Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Kiedy myślę o lakierowaniu ścian, automatycznie myślę o żółto-brązowej farbie, faux toskańskiej fasady (wraz z rozpadającym się „tynkiem”, aby odsłonić „cegłę” pod spodem) i naprawdę zepsutą gąbczastą gąbką farba. Tak, lata 80. i 90. były ciężkie. W poszukiwaniu dużego wpływu na rozwiązania wynajmu o niskim zaangażowaniu postanowiłem znaleźć sposób na poradzenie sobie z farbą - rzeczy, które były łatwo odwracalne i wyglądają, jakby należały do tej dekady. Oto, co znalazłem: