Wczoraj zastanawialiśmy się inspirujące przykłady pomalowanych betonowych podłóg, a dziś czas zabrać się do pracy. Po tym, jak niedawno pomalowaliśmy nasze betonowe podłogi, mamy kilka wewnętrznych wskazówek do podzielenia się, a także kilka słów ostrożności…
Jak wspomniałem w tym ostatnim poście, mieliśmy niefortunną kopię zapasową kanałów, która zmusiła nas do wyrwania istniejącej przebudowy piwnicy z lat 50. - szkoda! Uwierz mi, ta piwnica nie była fajna nawet dla miłośników MCM wśród nas. Było przestarzałe, ciemne i pełne pleśni, więc z radością przyłączyłem się do rozpadającej się, pokrytej zielenią, pokrytej plamami płytki azbestowej i spleśniałej żółtej sosny, i wprowadziłem coś nieco jaśniejszego.
Rozważaliśmy wybarwienie kwasem, ale ze względu na pozostałości kleju i wiele, wiele nieregularności pozostałych po dawnym azbestu płytki, zdecydowaliśmy się na farbę, która zakryłaby niezbyt piękne ślady na podłodze, ale nadal trochę się popisuje tekstura. Przyciągnęło nas również rozjaśnianie farby w lochach piwnicy.
Pełne ujawnienie: Ponieważ proces polegał na usunięciu płytek azbestowych (i szczęśliwy fakt, że ubezpieczenie naszego właściciela domu pokrywało koszty), mieliśmy specjalistów wykonujących pracę. Obserwowaliśmy jednak każdy etap procesu i staranne notatki, które moglibyśmy Ci przekazać - prawdopodobnie irytujące kontrahentów!
Chociaż wciąż jest to opcja tania, malowanie podłóg było wiele bardziej zaangażowany proces, niż początkowo sądziliśmy. oto czego się nauczyliśmy: