Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Niedawno miałem przyjemność spędzić weekend w Pradze, która oprócz tego, że jest jednym z najpiękniejszych miast w Europie, jest także jednym z najtańszych. Wraz z przyjacielem spędziłem dwa dni na zwiedzaniu, pijąc czeskie piwo i próbując lokalnej kuchni - wszystko za mniej niż 100 USD.
Poznawaliśmy miasto z naszej bazy w Hotel Casa Marcello, schowany w krętą uliczkę w starej żydowskiej dzielnicy Pragi. Stawka (około 100 USD za noc) obejmuje śniadanie, a do hotelu wszystkie wymienione poniżej miejsca docelowe są łatwo dostępne na piechotę, jeśli nie masz nic przeciwko spacerowi. Założę się, że tego nie zrobisz - przepiękne, kręte brukowane ulice Pragi są dużą częścią jej uroku. (Wszystkie ceny podane są w przybliżeniu w dolarach amerykańskich i oczywiście będą zależeć od kursów walutowych).
• Nasz pierwszy przystanek był Zamek Praski, po drugiej stronie rzeki i na górę (całkiem sporo!) schodów od naszego hotelu. Bilety na krótką wycieczkę (około
$12.50) zabierze Cię do katedry św. Wita i starego pałacu królewskiego, gdzie można zobaczyć okno, w którym znajduje się słynny Defenestration of Prague odbyła się.• Po przejściu do zamku jest krótki spacer do Klasztor na Strahowie, gdzie mnisi warzą piwo od XVII wieku. Obiad i kilka piw mnie cofnęły $15. Rezerwacje są zalecane; browar może być dość zatłoczony.
• Później tego popołudnia udaliśmy się do Rynek Starego Miasta na zwiedzanie i kolację od sprzedawcy ulicznego ($5). Godzinę możesz obserwować ruch postaci mechanicznych na Zegar astronomiczny. Bardzo ambitni mogą wspiąć się po 172 schodkach na szczyt wieży w Ratusz Starego Miasta żeby zobaczyć Pragę na dachu, chociaż przekazałem to, po tym, jak wspiąłem się na milion kroków, aby dostać się rano do zamku.
• Po obiedzie wędrowaliśmy w kierunku rzeki, aby obserwować zachodzące słońce z Most Karola. Pochodzący z 1357 roku most jest jednym z najbardziej malowniczych miejsc w Pradze i ma wspaniały widok na zamek.
• Przekraczając rzekę, udaliśmy się na południe do Większość Legii, kolejny z mostów w Pradze, z którego można zejść schodami do Strelecky Ostrov, parkowa wyspa na środku rzeki. Tam, z piaszczystej plaży (!) Pośrodku rzeki, obserwowaliśmy przepływające łodzie - i słyszeliśmy pięć lub sześć różnych języków.
• Później napiliśmy się kilku piw ($5) w ogródku piwnym nad rzeką, słuchając muzyki na żywo i oglądając zaimprowizowany pokaz sztucznych ogni.
• Wracając do naszego hotelu w dzielnicy żydowskiej, zatrzymaliśmy się przy Absynt, tuż przy rynku. Po tym, jak kilku przyjaznych Brytyjczyków zniechęciło mnie do zamówienia absyntu mojito, zdecydowałem się na lot 4 różnych rodzajów absyntu (około $12.50). Niektóre z absyntów (niektóre z nich zawierały tujon, składnik zakazany w absyntach sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych ze względu na jego rzekomo halucynogenne działanie) były lepsze niż inne. Niestety nie miałem okazji wypróbować lodów absyntowych.
• Drugiego dnia przeszliśmy kilka przecznic od naszego hotelu do Stary cmentarz żydowski, który przez 300 lat był jedynym miejscem, w którym mogli być pochowani Żydzi w Pradze. W niektórych miejscach groby mają głębokość do siedmiu warstw. Wstęp na cmentarz ($15) również przenosi Cię do Synagoga Pinkasa, który został przekształcony w pomnik ofiar Holocaustu w Pradze. Nazwiska prawie 80 000 mężczyzn, kobiet i dzieci są wyryte na ścianach synagogi.
• Z dzielnicy żydowskiej udaliśmy się na południe U Medvidku („At The Little Bears”), browar, który produkuje piwo od 1466 roku. Chociaż nie było ich charakterystycznym piwnym pubem, niezwykle silnym XBeer-33, mogliśmy spróbować czeskiego Budweiser (lub Budvar), który całkowicie różni się od (i moim zdaniem znacznie lepiej niż) amerykańskiego Budweiser. Szczególnie podobało mi się ciemne Budvar, które miało czekoladowe, słodowe wykończenie. Obiad i kilka piw w browarze kosztuje około $15, w tym przystawkę (pijane śliwki - śliwki nasączone śliwkową brandy i ugotowane w boczku. Wysoce polecany.)
• Wzdłuż rzeki, nieco dalej na południe od U Medvidku, znajduje się słynny „Frank Gehry”Fred i Ginger„Budynek (lub„ Tańczący Dom ”). Ponieważ zatrzymaliśmy się w niedzielę, bar był zamknięty, ale w większości dni zakup koktajlu w barze budynku uprawnia do oglądania miasta z tarasu na dachu.
• Nasz następny przystanek (i jeden z moich ulubionych w weekend) był wynajem łodzi miejsce na Slovansky Ostrov, wyspie na rzece na północ od Tańczącego Domu. Na około $6 za osobę na godzinę wynajęliśmy kajak i płynęliśmy wokół rzeki, skąd mieliśmy wspaniały widok Pragi z wody.
• Zmęczeni naszymi żeglarskimi przygodami, ruszyliśmy z powrotem w kierunku naszego hotelu, zatrzymując się na kolację o godz Lokal, hala piwna specjalizująca się w tradycyjnych czeskich specjałach z nowoczesnym akcentem. Podczas oglądania finału Eurocup cieszyliśmy się kiełbasą i Śliwowicą, bardzo popularną brandy śliwkową. Mój przyjaciel nie przepadał za śliwowicą, ale oboje zgodziliśmy się, że Pilsner Urquell to najlepsze piwo, jakie mieliśmy w mieście. Piwo trafia bezpośrednio do Lokalu z Pilzna, gdzie jest produkowane, około godziny drogi i jest przechowywane w ogromnym zbiorniku hali piwnej (widocznym na zdjęciu po lewej), co zapewnia, że jest super świeże. Najlepsza część? Obiad, dwa piwa i kieliszek śliwowej brandy kosztują tylko każdego z nas $10.
A więc masz - weekend w Pradze poniżej 100 USD. Jeśli planujesz być w Europie, dlaczego nie zatrzymać się w pobliżu? Będziesz zadowolony, że tak zrobiłeś.