Obecnie przesyłam ci raport ze środka mojej sypialni, otoczony torbami odzieży i rzucony otwarte walizki, podrzucone dookoła butów i obszerne spodnie, bluzki i podarte z wieszaków swetry A w centrum tego chaotycznego bałaganu siedzę ze skrzyżowanymi nogami na dywanie, z głową w dłoniach, próbując zhakować Kostkę Rubika, która nie jest zbyt duża.
Wchodząc w coś, co wydaje mi się walką wręcz z moją walizką, jest kilka lekcji, z których odszedłem wraz z moimi emocjonalnymi zadrapaniami. Widzisz, za około tydzień wybieram się na czteromiesięczną wycieczkę do Europy i jestem zdeterminowany, aby nie spakować więcej, niż potrzebuję, tym razem - ale to jest tak trudne.
Problem polega na tym, że masz pojęcie o tym, jak będzie wyglądać Twoja podróż, i nigdy nie wiąże się to z pobiciem Converse i pomarszczonymi koszulkami Hanes. Wyobraź sobie, że stoisz przed Koloseum lub spacerujesz po ścianie Dubrownika, tylko po to, by odwrócić się, by uśmiechnąć się do kamery i złapać się stojąc tam w mechacącym się swetrze i prześwitujących leginsach, które tracą elastyczność (ponieważ nie spakowałeś prawie wystarczającej ilości odzieży). Wasze wnuki nie zamierzają pozostać przy tym zdjęciu ze starego albumu rodzinnego.
Ale odwrotność tego jest równie tragiczna, gdy musisz schować za sobą ciężką walizkę, idąc brukiem ulicami i zejdź po schodach metra, bo nie mogłeś odmówić trzeciemu białemu guzikowi, który był absolutnie potrzebny przynieść. Aby nie drażnić się, odkryłem, że należy zadać sobie trzy pytania, aby raz na zawsze przestać się pakować. To zadziałało dla mnie i mam nadzieję, że zadziała dla ciebie.
Wszyscy są inni, ale głównym powodem, dla którego pakuję, jest to, że uwielbiam modę i ciągle myślę o scenariuszach, które pozwalają mi wrzucić inną rzecz do walizki. „Och, mogę nosić tę aksamitną sukienkę, idąc La Rambla w spokojnej Barcelonie”, myślę, albo „Tak, zdecydowanie będę nosić ten świecący top z rurki, kiedy idę na katedrę”, okłamuję się bezczelnie. Po prostu chcę mieć ze sobą ładne ubrania - ale kiedy zostawię swój kod pocztowy, ta niepraktyczność wnika. Nawet gdy nie próbuję uzasadniać pakowania ubrań przeznaczonych tylko do prania chemicznego, zakrywam się dodatkowymi swetrami i kolczykami tylko dlatego, że chcę bawić się modą, gdy jestem z dala od mojej garderoby. I mam sposób na walkę z tym: zadaj sobie pytanie, czy rzeczy, które już spakowałeś, są wystarczająco efektowne.
To prawda, że nie wszystko musi wyglądać tak, jakby pochodziło z redakcji, ale jeśli połowa twojej walizki jest zapakowana w ładniejsze ubrania do wyboru, poczujesz się usatysfakcjonowany swoimi opcjami. Zrobiłem to właśnie dziś po południu - tak bardzo przyłapałem się na pakowaniu wszystkich dzianin, które chciałbym nosić, że straciłem z oczu to, czego naprawdę potrzebowałem. Zamiast tego zrobiłem krok do tyłu i studiując opcje, wybrałem trzy z moich najbardziej szytych, najbardziej stylowych swetrów, a resztę porzuciłem. Ponieważ wiedziałem, bez względu na to, ile razy je powtarzam, nadal czułbym się niesamowicie. Zamiast pakować dzianinę „meh”, zamień ją (i kilka innych) na jeden ze swoich ulubionych swetrów. Zamiast pakować pięć różnych sukienek, wyrzuć je i spakuj tylko dwie najpiękniejsze (z którymi możesz sobie poradzić). I zamiast skradać się w pakiecie dżinsów, spakuj tylko swoją ulubioną parę i nazwij to dniem. To znacznie zmniejszy Twoją masę.
Będę w Europie do połowy grudnia, co oznacza, że muszę spakować nieporęczne zimowe buty upewnij się, że moje palce u nóg nie spadają podczas zwiedzania krętych ulic Krakowa lub labiryntu Wiedeń. Rzecz w tym, że nienawidzę swoich butów. Są bardzo smaczne i praktyczne, ale są też śnieżnymi butami z wystającym futrem i za każdym razem, gdy je łączę moje dżinsy Czuję się, jakbym wrócił na drugi rok studiów, ponieważ tak wyglądały wszystkie dziewczyny w kampusie. Z tego powodu rzadko spotykam się z taką parą w moim zwykłym, nie podróżującym życiu zrekompensowałem za to, jak głośno się z tym czułem, złapałem się na dodatkowe dzianiny i bluzki, żeby mnie zmusić czuć się lepiej. Na przykład, gdybym miał ze sobą dwa dodatkowe kaszmirowe swetry, nie czułbym się tak przytulnie lub nieletnio z powodu futrzanych butów i dżinsowej kombinacji?
Ale zdałem sobie sprawę, że problemem nie było to, że potrzebowałem więcej swetrów - potrzebowałem różnych spodni. Zamiast tego zdecydowałem się zamienić dżinsy na szyte na miarę czarne joggery i efektem było bardziej „ja”. Po podjęciu tej decyzji dobrze mi było wyciąć pięć swetrów i jeden szalik kocowy torba. Nie potrzebowałem ich już do dobrego samopoczucia!
Oto ważna lekcja, której nauczyłem się podczas moich podróży (i pakowania się na wspomniane długie podróże): Musisz wypróbuj swoje opcje lub będziesz miał dni, w których czujesz, że nie masz nic (lub złej rzeczy) nosić. Mogłem z łatwością spakować zarówno dżinsy, jak i joggery oraz wszystko, co według mnie idealnie pasowałoby do nich i po prostu cierpiałem z powodu ciężkiej, zapakowanej walizki. Zamiast tego poświęciłem czas na założenie i zdjęcie ubrania, podszedłem do lustra i ze złością odepchnąłem się, ponieważ to nie działało, a następnie powtórz cały proces od nowa, aż zawęziłem go do siedmiu topów i trzech spodni - i to za pełne cztery miesięcy!
Choć może to brzmieć skrajnie dla niektórych, jestem pewien, że będę czuć się stylowo, szczęśliwy i wygodny we wszystkich tych opcjach, ponieważ testowałem je zanim je spakowałem. Zobaczyłem, jak w nich wyglądam, zastanowiłem się, czy dobrze się w nich czuję, a jeśli coś mi się nie podobało, wróciłem do deski kreślarskiej, dopóki tego nie naprawiłem. Skończyło się na ściśle spreparowanym asortymencie i walizce, która waży zaledwie 15 funtów.
Zadaj sobie te pytania następnym razem, gdy odkurzysz walizkę, a może po prostu ją zapanujesz!