Historia: Moja kuzynka i jej rodzina mieszkają w Berkeley w Kalifornii od kilku lat, wynajmując, ponieważ nie było ich tam stać nawet pięć lat temu. Mieli piękny dwupokojowy bungalow z czynszem poniżej rynku, ale tego lata ich długowieczność właściciel przekazał wiadomość: sprzedawała dom i musieli znaleźć nowy dom w ciągu trzech miesięcy.
W wyniku paniki zaczęli poważnie przyglądać się domom na sprzedaż w swojej okolicy, mając nadzieję, że ich dzieci pozostaną w tych samych szkołach. (Jako zaniepokojony kuzyn i podglądacz nieruchomości, ja też.) Ale nawet przy dobrych wynagrodzeniach szybko zdali sobie sprawę, że mieli niewielką nadzieję na przekazanie czegokolwiek w tej okolicy - a tym bardziej zakwalifikowania się do kredytu hipotecznego ze względu na pożyczkę studencką dług.
W końcu zrezygnowali z poszukiwań i znaleźli odpowiednie mieszkanie do wynajęcia - mniejsze i znacznie droższe, ale wciąż miejsce, które wydaje się być domem po cenie, którą mogą zarządzać. Ale ostatnio przejrzałem domy, które faworyzowałem podczas ich krótkiego polowania na domy, i moja szczęka opadła po ostatecznych cenach sprzedaży.
Ten uroczy bungalow z 2 sypialniami został wymieniony na 699,000 USD. Sprzedano za 171,000 USD więcej:
Podobny wykaz - już poza zasięgiem 789,000 USD, ale wciąż tani w tej okolicy - wzrósł o 261 000 USD powyżej ceny katalogowej:
Atrakcyjny apartament z trzema sypialniami w pobliskim Albany, o wartości 829,000 USD, sprzedany za prawie pół miliona więcej niż jego cena:
Nawet ta niezwykle skromna, dwupokojowa sypialnia o powierzchni 687 stóp kwadratowych została sprzedana za 130 000 USD ponad cenę katalogową:
W skali krajowej mediana domu sprzedana w październiku za 98% ceny giełdowej - która jest historycznie dość wysoka - i około jednego na pięć domów sprzedanych powyżej. Tymczasem w Berkeley cztery na pięć domów sprzedano powyżej pytając w zeszłym miesiącu, przy średniej sprzedaży domu wynoszącej 118% ceny katalogowej.
Jest to zdumiewające i niezwykle frustrujące dla nabywców z Bay Area. Wyobraź sobie, że sweter ma cenę 100 USD, ale zanim dotrzesz do kasy, kosztuje 120 USD. To tak, jakby ktoś przesuwał linię mety na amerykański sen. Nie wiem, w jaki sposób każdy kupujący po raz pierwszy, bez domu sprzedającego się w szale, mógłby konkurować w tym środowisku.
Jeśli masz problem z zakupem na innym przegrzanym rynku mieszkaniowym, takim jak Seattle, Los Angeles, Boston, Nowy Jork lub Waszyngton, D.C., weź pod uwagę: może być o wiele gorzej.