Zazwyczaj miejskie kosze na śmieci są ściśle uważane za ostre gryzaki, ale inicjatywa artystycznego upiększania prowadzona przez nowojorskiego projektanta Lewisa Millera ma na celu zmianę tego postrzegania. Zamiast pojemników przepełnionych śmieciami, Miller napełnił pojemniki na śmieci NYC ogromnymi kolorowymi bukietami, tworząc jeden z najbardziej piękne i niepowtarzalne pomysły na układanie kwiatów kiedykolwiek widzieliśmy.
W ramach trwającego projektu znanego jako „Kwiaty dla ludzi, ”Miller i jego zespół projektowy umieszczają wyszukane, przyciągające wzrok aranżacje w pustych pojemnikach na śmieci w przypadkowych zakątkach miasta. Próbuje użyć kwiatów, które wcześniej były wykorzystywane do ozdabiania wydarzeń w ramach swojej pracy Projekt Lewisa Millera.
Na swojej stronie artysta opisuje intencję swoich niezwykłych przeróbek śmieci. „Wręczanie kwiatów nowojorczykom to prosty pomysł, o którym myślałem od lat”, pisze. „Zajmuję się fantazją i kwiatami, a moim zadaniem jest przekształcenie kluczowych momentów w życiu moich klientów w radosne, wieczne wspomnienia. Chciałem odtworzyć podobne odczucia dla zwykłych mieszkańców miasta i turystów w Nowym Jorku. ”
Oprócz ozdobnych pojemników na śmieci Miller wykorzystuje również swoje żywe aranżacje kwiatowe, aby ozdobić posągi i rzeźby miasta znajdujące się w obszarach o dużym natężeniu ruchu. Wśród dzieł sztuki publicznej w Nowym Jorku, które otrzymają charakterystyczne kwiatowe traktowanie Millera, znajduje się Pomnik Johna Lennona w Central Park, słynna rzeźba LOVE w centrum Manhattanu i statua Alice in Wonderland w Central Park.
Wiele osób zauważyło, że projekt Millera ma charakter partyzancki, ale raczej nie powstrzyma go przed szerzeniem miłości do kwiatów. Projektant powiedział Vogue, że ma ogromny plany rozbudowy instalacji kwiatowych do innych lokalizacji, chociaż nie zdradziłby żadnych szczegółów.
„Nie mogę ci powiedzieć, co będzie dalej, ale mogę zdradzić, że myślimy o większych rozmiarach i planujemy to! Chciałbym uzyskać fundusze na te flashy na znacznie większą skalę i dotrzeć do znacznie większej liczby nowojorczyków. Chciałbym również Flower Flash innych miast. Chicago, Meksyk, Miami, Los Angeles… wszystkie są na mojej liście. ”