Gospodarka dzielenia się obiecuje swobodę zarabiania dodatkowych pieniędzy we własnym czasie i na określonych warunkach. Jak bardzo różnią się pieniądze, ale jedna platforma sprawia, że użytkownicy znacznie więcej gotówki niż jakakolwiek inna.
Pożyczkodawca z siedzibą w San Francisco Earnest analizowane dochód z dziesiątek tysięcy wniosków o pożyczkę, aby zmierzyć wpływ pracy dzielenia się gospodarką. Okazało się, że przeciętny kierowca Uber zarabia 364 USD miesięcznie, podczas gdy przeciętny kierowca Lyft zarabia 377 USD. Średnio za załatwianie spraw pocztowych zarabiał swoich pracowników 174 dolarów.
Żadna inna platforma nie jest blisko. TaskRabbit jest drugim najbardziej lukratywnym przedsięwzięciem, którego przeciętny użytkownik zarabia 380 USD miesięcznie, a jego najwyższy poziom 5% to ponad 2000 USD miesięcznie. Dostawy DoorDash płacą średnio 229 USD, podczas gdy większość użytkowników Fiverr pracuje za kieszonkowe: pełne 70% z nich zarabia mniej niż 100 USD miesięcznie.
Są to oczywiście średnie - niektórzy użytkownicy po prostu majstrują w gospodarce koncertowej, podczas gdy inni pracują w pełnym wymiarze godzin lub korzystają z wielu platform jednocześnie.
Ale jedną oczywistą rzeczą jest to, że większość uczestników gospodarki dzielenia się - obecnie co czwarty Amerykanin, według Pew Research - nie zarabiają dużo pieniędzy z bocznego zgiełku, z jednym wielkim wyjątkiem. Earlyst odkrył, że 85% ekonomistów koncertu zarobiło mniej niż 500 USD miesięcznie - ale mniej więcej połowa hostów Airbnb zarobiła więcej.
Wynika to przynajmniej częściowo z tego, że stawki Airbnb są mniej więcej powiązane z cenami hotelowymi w okolicy, a nie stawkami godzinowymi - a stawki hotelowe są bananami w wielu miastach.
Na przykład, jeśli masz ładne dwupokojowe mieszkanie w pożądanej lokalizacji, takiej jak San Diego lub Boston, a podczas wynajmu na Airbnb możesz zminimalizować się przez dwa weekendy w miesiącu, możesz rozsądnie oczekiwać do kieszeni do 1000 $ w zaledwie cztery noce. Będzie to wymagało kilku godzin sprzątania domu, prania i komunikacji z gośćmi, ale faktem jest, że głównie pobierasz opłatę za korzystanie z zasobów, a nie za czas lub ciężką pracę. To stosunkowo łatwe pieniądze - kiedy już będziesz mieć mieszkanie.
Pew Research dzieli faktycznie usługi gospodarki ekonomicznej na dwie klasy: dzięki platformom pracy, takim jak Lyft lub TaskRabbit, pracownicy otrzymują wynagrodzenie za poświęcony czas i wysiłek. Z drugiej strony platformy kapitałowe, takie jak Airbnb i Etsy, pozwalają użytkownikom zarabiać pieniądze w zamian za ich towary lub majątek - bardziej jak właściciele firm niż pracownicy.
Pew odkrył, że czarni, latynoscy i pracownicy o niskich dochodach częściej korzystają z siły roboczej platformy, podczas gdy biali i zamożniejsi użytkownicy byli bardziej skłonni sprzedawać rzeczy online lub wynajmować pokoje na Airbnb.
Teraz wiemy, że Airbnb jest tam, gdzie są duże pieniądze - ale ta możliwość jest bardziej dostępna dla bogatych. Wynajem mieszkania nie jest tak gotową opcją, jeśli możesz sobie pozwolić na mieszkanie tylko w części miasta to jest mniej przyjazne turystom lub z kilkoma współlokatorami, którzy mogą nie dzielić twojego przedsiębiorczości ambicje. W wielu przypadkach przewaga faworyzuje także właścicieli domów nad najemcami najemcy, którzy podnajmują za pośrednictwem Airbnb, narażają się na eksmisję jeśli ich dzierżawa tego zabrania.
Zasadniczo jest to kolejny przypadek, w którym zarabianie pieniędzy wymaga pieniędzy. I można argumentować, że to kolejny sposób na powiększanie się luk w bogactwie i nierówności rasowej w Ameryce.
„Historia niesprawiedliwości rasowej w Stanach Zjednoczonych jest w dużej mierze historią systematyczną wywóz ludzi kolorowych z ziemi ”- pisze Matthew Desmond, profesor nauk społecznych w Harvard, w raport z 2017 roku dla Centrum ds. ubóstwa i nierówności Stanforda. Od niewolnictwa i dzielenia zbiorów, przez przymusowe przesiedlenia Indian amerykańskich, aż po redlining - kiedy oficjalna polityka FHA dosłownie nakreśliła czerwoną linię wokół mniejszościowe dzielnice i odmówiły udzielenia kredytów hipotecznych na te domy - kolorowe osoby zostały niesprawiedliwie zamknięte na rynku mieszkaniowym w całej Ameryce historia.
A dziedzictwo braku możliwości wciąż pogłębia nierówności majątkowe. „Prawie jedną trzecią rasowej luki majątkowej tłumaczy się różnicami w stopach posiadania domów”, pisze Desmond. Mediana wartości netto domu właściciela wyniosła 199.557 USD w grudniu 2013 r., Zgodnie z studium spisowe - to 90 razy więcej niż średnia wartość netto najemcy wynosząca 2 208 USD. (A wartości domowe wzrosły dopiero od tego czasu, więc ta luka jest dziś prawdopodobnie jeszcze większa.)
Kiedy platforma kapitałowa, taka jak Airbnb, zarabia na hostach prawie trzy razy więcej niż platformy najlepszych pracowników, właściciele domów o wyższych dochodach nadal mają przewagę. Nawet jeśli chodzi o zagłębianie się w ekonomię koncertów, to na nieruchomościach zarabia się wielkie pieniądze, a szczęście sprzyja szczęśliwemu losowi.