Microsoft ma skłonność do budowania kapryśnych biur z ukłonem w stronę dziecięcej nostalgii. Po prostu weź ich Siedziba w Wiedniu, na przykład: ma jasne kolory i zjeżdżalnię wewnętrzną. Teraz gigant programowy z siedzibą w Seattle posunął się o krok dalej, budując w pełni funkcjonalny domek na drzewie na swoim kampusie Redmond w stanie Waszyngton o powierzchni pięciuset akrów.
Wyjaśnijmy jednak jedną rzecz: domek na drzewie jest daleki od siedmioletniego budynku, który pomogłeś zbudować na swoim podwórku. Domki Microsoftu mają Wi-Fi, wiele sal konferencyjnych, ręcznie rzeźbione drzwi wrażliwe na karty-klucze, zewnętrzny kominek gazowy i wiele więcej.
Dlaczego więc Microsoft buduje domki na drzewie? Aby ich pracownicy mogli łączyć się ze środowiskiem (w końcu mieszkają na północno-zachodnim Pacyfiku). Jest to część wysiłków na rzecz dobrego samopoczucia wśród pracowników. Firma chce, aby pracownicy mogli doświadczyć ich bujnej przyrody - nawet gdy ciężko pracują nad kolejną aktualizacją systemu Windows. Zasada projektu polega na tym, że doświadczenie natury pomaga jednostkom pozostać kreatywnym i skoncentrowanym. Te przestrzenie zewnętrzne są częścią „większego nowego systemu dzielnic zewnętrznych z technologią Microsoft związane z budynkami wokół kampusu i umożliwianie pracownikom pracy w nowy sposób ”, zgodnie z postem na blogu na
Witryna Microsoft.Te zaawansowane technologicznie wersje zostały zaprojektowane przez Pete'a Nelsona z programu telewizyjnego Animal Planet Treehouse Masters. Usytuowane 12 stóp w powietrzu i dostępne za pomocą deskowej rampy zwrotnej konstrukcje zostały zbudowane tak, aby trwały przez co najmniej dwadzieścia lat, i są w stanie zginać się i rozszerzać w miarę wzrostu drzew. Dwa z trzech proponowanych domków na drzewie są obecnie otwarte.