Nazwa: Matt Rudkin
Lokalizacja: Hell's Kitchen, Nowy Jork, NY
Rozmiar: 300 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 6 miesięcy; wynajęty
Mieszkanie Matta jest fajne. Trudno powiedzieć, czy to kojąca szarość ścian, czy stos puszystych poduszek ułożonych ostrożnie na łóżku czy światło słoneczne wpadające przez całą ścianę okien, ale uczucie, które odczuwasz natychmiast po wejściu do drzwi, jest spokojne i relaks. Matt przeniósł się do tej niewielkiej przestrzeni (300 stóp kwadratowych!) Zaledwie sześć miesięcy temu z mieszkania trzeciego razy większe, ale po rozglądaniu się szybko widać, że jest już zawodowcem na małej przestrzeni życie.
Nie znaczy to jednak, że było to łatwe. Matt, który uwielbia podróżować i uwielbia zbierać nowe elementy we wszystkich nowych miastach, które odwiedza, przyznaje, że miał trudności z odpuszczeniem niektórych rzeczy. Musiało upłynąć wiele rzeczy, co oznacza, że Matt ma teraz mieszkanie pełne rzeczy, które naprawdę, naprawdę kocha. Znalazł również wiele kreatywnych (i atrakcyjnych!) Sposobów na schowanie rzeczy w całym mieszkaniu. Materac wyskakuje, aby odsłonić schowek pod łóżkiem, a filcowe przeszkody w kąciku nad szafą zapewniają miejsce na przedmioty poza sezonem. A skarpetki są przechowywane na stoliku do kawy - to niezwykłe, ale działa.
Mój styl: Często opisywany jestem jako chodząca sprzeczność; Uwielbiam próbki tkanin i koła kolorów, tak samo jak uwielbiam Excel i prognozy finansowe. W związku z tym mieszkanie jest bardzo podobne do mnie i ogólnie eklektyczną przestrzeń. Myślę, że „zaktualizowany tradycyjny” to najlepszy sposób na opisanie mojego stylu. W kuchni znajdują się nowoczesne elementy, takie jak czarny marmur i urządzenia ze stali nierdzewnej, z odrobiną kaprysu w kawałkach, takich jak żyrandol. Mieszkanie jest uziemione tradycyjnymi elementami, znalezionymi przedmiotami i dziełami sztuki, z bardziej nowoczesnymi akcentami w szklanym wózku i czystymi liniami skórzanego siedzenia. Najważniejsze jest dla mnie jednak to, by przestrzeń była przyjazna - chociaż zawsze chcę zachować poczucie stylu, konieczne jest, aby nigdy nie poświęcać wygody ani funkcji. Przede wszystkim mieszkam tutaj i chcę, aby zawsze czuł się jak w domu - zarówno dla mnie, jak i moich gości.
Inspiracja: Mam szczęście, że miałem okazję podróżować po całym świecie. Będąc za granicą, kieruję się w stronę stylowych butikowych hoteli nasyconych lokalnymi elementami kultury. Podczas każdej podróży staram się przywracać coś wyjątkowego miejscu, które odwiedzam, nawet jeśli jest to tak proste, jak zapałka z niezapomnianego baru lub restauracji. Jeśli rozejrzysz się po mieszkaniu, na niemal każdej ścianie znajdziesz mapę jakiejś części świata - szczerze mówiąc, stały się one moją codzienną inspiracją. Można śmiało powiedzieć, że moja inspiracja zmienia się regularnie lub tak często, jak tylko mogę znaleźć promocje na loty!
Ulubiony element: Na liście mieszkań pierwszą rzeczą, którą zauważyłem, była ściana trzech szybujących okien obramowanych koronami. To niesamowite, ile mieszkań w Nowym Jorku brakuje czegoś tak podstawowego (i uznanego za pewnik) jak naturalnego światła. Dodatkowym atutem łazienki jest niesamowity świetlik z oryginalnym zabytkowym sprzętem. Po obejrzeniu dziesiątek mieszkań z widokami wałów powietrznych poczułem, że trafiłem w dziesiątkę, gdy znalazłem to miejsce.
Największe wyzwanie: Najczęstszą odpowiedzią ludzi jest to, że przestrzeń lub jej brak jest wyzwaniem. Moje wyzwanie jest powiązane, ale z dodatkowymi niuansami. Naprawdę trudno mi powiedzieć „nie” - szczególnie, gdy znajduję coś, co kocham, a nawet gorzej, gdy znajduję dobrą ofertę na coś, co kocham. Mogłem równie łatwo wypełnić 3000 stóp kwadratowych, jak mogłem 300 stóp kwadratowych. Podobnie jak wielu mieszkańców studia, jestem ograniczony przestrzenią i wciąż uczę się sztuki samodyscypliny. Zanim przyniosę nowy dom, strategicznie planuję i odpowiadam na co najmniej jedną z dwóch rzeczy: gdzie go położę i / lub czego się pozbędę, aby zrobić miejsce? To jest bitwa. Walka jest prawdziwa.
Przed zamieszkaniem tutaj miałem prawie trzy razy więcej miejsca do pracy, więc musiałem oczyścić - dużo. To też było dla mnie naprawdę trudne - oderwanie się od emocjonalnego przywiązania do rzeczy fizycznych. Byłem wtedy sceptycznie nastawiony do tego, czy kiedykolwiek mogę sprawić, że mieszkanie to sprawi, że poczujesz się jak w domu. Ostatecznie czystka miała charakter terapeutyczny i naprawdę kocham nową przestrzeń i wracam do domu.
Co mówią przyjaciele: Wydaje się, że wszyscy są mile zaskoczeni ogólną transformacją mieszkania. Niektórzy ludzie mieli wątpliwości, ponieważ przeszedłem szok spowodowany znaczną redukcją i opuszczeniem domu, w którym zainwestowałem tyle czasu i wysiłku. Kilku przyjaciół poprosiło o pomoc lub radę w swoich własnych przestrzeniach, co naprawdę potwierdza moją wiarę w moje umiejętności. Moim marzeniem jest, aby pewnego dnia otworzyć łóżko i śniadanie, a to wiele dla mnie znaczy, gdy przyjaciele widzą mój dom i mogą naprawdę przewidzieć ten cel. Nie jestem jeszcze w pobliżu tego punktu w moim życiu, ale miło jest mieć to jako aspirację.
Największe zażenowanie: W przeważającej części wszystko w mieszkaniu ma swoje miejsce, starannie schowane. Kiedy przyjaciele zaczynają otwierać te starannie schowane rogi (lub szuflady lub szafki), czuję się zawstydzony. Możesz znaleźć takie rzeczy, jak 1200 lampek choinkowych lub 11 sezonowych kołder, schowanych w [sprytnie ukrytym] łóżku do przechowywania. Najgorsze było jednak to, że chwilowo miałem bieliznę w szafce kuchennej, ponieważ nie miałem miejsca na toaletkę. Niespodziewany przyjaciel sięgnął po szklankę wody, ale dostał o wiele więcej! Niektórzy mogą powiedzieć, że jestem dobrze zorganizowanym zbieraczem pieniędzy, ale jestem zbyt zawstydzony, by kiedykolwiek przyznać się do tego w Internecie. Uwielbiam znajdować nowe rzeczy i naprawdę czasami nie mogę odmówić! Dla przypomnienia znalazłem bardziej dyskretne miejsce do przechowywania - bez naczyń - na wszystkie moje ubrania!
Dumny zrób to sam: Kiedy wprowadziłem się do mieszkania, każda ściana miała kremowy beżowy kolor, więc myślę, że przeszła długą drogę w krótkim czasie. W rzeczywistości każda powierzchnia, od listew przypodłogowych po sufit, została odmalowana. Łazienka to jednak zdecydowanie mój najdoskonalszy zrób to sam. Za około 250 USD wymieniłem sprzęt, szafkę na lekarstwa i oprawę oświetleniową. Po godzinach stania na drabinie i szorowania lat brudu i kurzu świetlik został przywrócony do pełnej świetności, a ja jestem zaskoczony światłem, które wpuszcza. Dawna marność forniru dębowego zyskała metamorfozę z płaszczem Benjamina Moore'a i nowymi gałkami. To po prostu pokazuje, że niektóre farby i niedrogie ulepszenia mogą zmienić świat - szczególnie jeśli jesteś w wynajmie.
Największa odpust: Ręce w dół, moje łóżko. Wszystko, co jest dla mnie najbardziej wartościowe, zarówno pod względem finansowym, jak i innym, istnieje. Dobry sen od zawsze był dla mnie ważny, a to zaczęło się od nalegania mojej matki, gdy byliśmy młodzi, że zawsze trzymamy dobrze wykonane łóżko. Skala pościeli może być nieco nieproporcjonalna do reszty przestrzeni; żadna osoba nie potrzebuje 9 poduszek do łóżka, co znacznie wydłuża moją poranną rutynę, ale warto za każdym razem, gdy pełzam w nocy. Śpię spokojnie między chmurą puchowych piór, starannie owiniętych warstwami bujnego jedwabiu, lnu i bawełny. Nazwanie kącika pościelowego dekadencją byłoby niedopowiedzeniem, ale właśnie dlatego tak bardzo go kocham.
Najlepsza rada: Nie spiesz się i zachowaj otwarty umysł. Moje ulubione przedmioty w mieszkaniu zajęły lata, a w wielu przypadkach natknąłem się lub znalazłem przez pomyłkę. Przekształcenie dowolnej przestrzeni w dom to ciągła podróż. Nie trzeba mieć wszystkiego naraz - polowanie może być jedną z najbardziej satysfakcjonujących i ekscytujących części tego procesu.
Nie bój się też niekonwencjonalności. Nauczyłem się zmieniać przeznaczenie przedmiotów, od wiszących nad kanapą kieszeni, po francuski znak gabinetu dentystycznego nad drzwiami, które znalazłem w kupie śmieci na paryskim chodniku. Dla mnie ważne jest, aby utwory miały historię lub jakieś osobiste znaczenie i nie dzieje się to z dnia na dzień. Moja własna przestrzeń wciąż ewoluuje, a to sprawia, że rzeczy są interesujące.
Źródła snów: Mogłem się zgubić godzinami kręcąc Olde Good Things na Manhattanie. Och, gdyby tylko fragmenty mogły mówić! Uwielbiam ich inspirowany architekturą styl, zwykle przypominający historyczne europejskie kościoły. Podziwiam Williams-Sonoma, Inc. jako firma i często zdarza mi się nosić katalog stodoły Pottery Bar lub Williams-Sonoma Home. Mam też całą listę miast i krajów, które jeszcze nie odwiedziłem, więc mogę sobie tylko wyobrazić rzeczy, które tam znajdę!
Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt mieszkającym w małym mieszkaniu, mamy dobrą wiadomość: Twój materiał nie musi Cię dyskwalifikować z powodu posiadania psa. Trener psów Russell Hartstein, CEO Fun Paw Care Puppy and Dog Training w Los Angeles, mówi, że psy są na czas intensywny, a nie zajmujący dużo miejsca - co oznacza, że czas, który spędzasz z nimi, ma większe znaczenie niż Twój Dom.
Ashley Abramson
około 7 godzin temu