Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Jeśli rozważasz wynajem nieruchomości z internetowego rynku nieruchomości, zawsze postępuj ostrożnie. Chociaż platformy te zostały stworzone w celu uproszczenia procesu wynajmu, oferują szerokie informacje dla ogółu społeczeństwa, które można wykorzystać, aby wyciągnąć na ciebie szybką. Jedna kobieta z Północnej Karoliny została oszukana za 1700 USD po tym, jak wynajęła od nieznanego mężczyzny, który nawet nie był właścicielem domu.
Mama Lavonnda Stilley chciała zbliżyć się do pracy ze swoimi dziećmi, więc zwróciła się do popularnej aplikacji Zillow raporty, które pomogą jej znaleźć wynajem w Raleigh ABC 11. W przypadku każdej interesującej jej oferty aplikacja poprosiła ją o podanie danych kontaktowych, miesięcznych dochodów, liczby osób mieszkających w domu itp. Mężczyzna zadzwonił do niej w sprawie jednej z interesujących ją nieruchomości i poinstruował ją, w jaki sposób może dostać się do domu na wycieczkę. Podeszła do adresu i wyjęła klucz ze skrytki, kierując się wskazówkami, które dał jej mężczyzna. Zobowiązała się do domu zaraz po przejściu. „Tak bardzo chciałam szybko dostać dom, ponieważ musiałam zabrać dzieci do szkoły” - powiedziała. Stilley podłączył do mężczyzny 1700 dolarów i schował klucz ze skrytki. Nigdy nie spotkała mężczyzny, od którego wynajmowała.
Krótko po tym, jak osiedliła się w nowym domu, para weszła, próbując go zwiedzić. „Mieli klucz. Weszli od razu - powiedział Stilley. Powiedziała, że jej rodzina wynajęła już miejsce i odesłała ich. Gdy następnego dnia inna para próbowała przejść przez dom, skontaktowała się z policją i dowiedziała się, że została oszukana. Okazało się, że człowiek, od którego ją wynajął, nie miał związku z nieruchomością ani z firmą, która była jej właścicielem. Numer, z którego wcześniej dzwoniła, został teraz rozłączony.
Jest kilka rzeczy, które można zabrać z takich koszmarnych opowieści z wypożyczalni. Po pierwsze, posiadanie klucza do nieruchomości i wpłacanie depozytu nic nie znaczy, gdy masz do czynienia z oszustem. Oszuści mogą łatwo powielać klucze, a ich głównym celem jest zawsze przekazanie gotówki w ich ręce, zanim zorientujesz się, że zostałeś oszukany.
Federalna Komisja Handlu opracowuje na temat tego, jak zwykle oszuści zajmują się swoimi sprawami. Mogą albo przejąć aukcję, zmieniając adres e-mail / inne informacje kontaktowe, albo umieścić zmodyfikowaną wersję reklamy w innej witrynie, jak w przypadku Stilley. Zmieniona reklama może nawet używać nazwiska osoby, która opublikowała oryginalną reklamę, ale może po prostu podać inne dane kontaktowe. Wiadomo nawet, że oszuści włamują się na konta e-mail właścicieli nieruchomości. Listy mogą być również w całości sfabrykowane. Nieruchomość może nie znajdować się na rynku lub może to być całkowicie fałszywy adres. Jeśli umowa wydaje się kiedykolwiek zbyt dobra, aby mogła być prawdziwa, prawdopodobnie tak jest.
Tu jest kilka czerwone flagi na co zwrócić uwagę przy wynajmie.
Zostaniesz poproszony o przelew pieniędzy: Oczywiście właściciele oczekują depozytu w swoich rękach wkrótce po podpisaniu umowy najmu. Ale jeśli zostaniesz poproszony o przelew pieniędzy, to po prostu podejrzane. Jeśli możesz, zapłać kartą kredytową, aby mieć przynajmniej ślad, gdzie idą pieniądze. Przynajmniej użyj czeku. Pieniądze nigdy nie powinny być przelewane.
Przed spełnieniem lub podpisaniem umowy najmu zostaniesz poproszony o depozyt zabezpieczający lub czynsz za pierwszy miesiąc: Nie! Jeśli właściciel jest spragniony pieniędzy, zanim jeszcze podpisze umowę najmu, idziesz. Ponadto, on / ona nigdy nie powinien prosić o pieniądze inne niż te podane na liście - tylko w ekstremalnych okolicznościach powinna to kiedykolwiek zmienić.
Właściciel mówi, że wyjechał z kraju: Nie prowadź żadnych spraw, dopóki nie spotkasz się osobiście z właścicielem. Powinieneś zawsze przeprowadzić się z obecnym wynajmującym lub wynajmującym, nie tylko po to, aby upewnić się, że są prawdziwe, ale także w celu oceny wszelkich wcześniejszych szkód z nimi.
Istnieje więcej niż jeden wpis, a dane kontaktowe nie są spójne: W przypadku Stilley numer telefonu, z którym rozmawiała z oszustem, nie był tym samym numerem na znaku czynszu poza domem. Sprawdź, czy te same informacje kontaktowe znajdują się we wszystkich ofertach dotyczących tej nieruchomości.
Są to wszystkie znamienne oznaki oszustwa. Aby być bardziej bezpiecznym, nie ma nic złego w wpisaniu nazwiska właściciela w Google, aby sprawdzić, czy coś podejrzanego się pojawi. Sprawdź również adres nieruchomości, aby sprawdzić, czy mogą istnieć inne oferty. Jeśli kiedykolwiek uważasz, że jesteś zamieszany w oszustwa związane z wypożyczaniem, skontaktuj się z policją, a także ze stroną internetową, na której opublikowano reklamę.
Śledź House Beautiful na Instagram.