Zarabiamy prowizję za produkty zakupione za pośrednictwem niektórych łączy w tym artykule.
Nieszablonowe myślenie sprawiło, że ten mały wiktoriański domek zaskakująco lekki i przestronny.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
Diane Butler natychmiast polubiła ten domek - do tego stopnia, że 14 lat temu kupiła go bez wahania. „To była całkowicie emocjonalna reakcja. Wiedziałem, że chcę tu mieszkać, gdy tylko przejdę przez drzwi frontowe - mówi. Nieruchomość jest małym, wiktoriańskim domkiem ze wspaniałym kominkiem, położonym w cichej okolicy w pobliżu centrum miasta.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
„Wszystko, co musiałem zrobić, to zainstalować nową kuchnię i przeprowadzić się” - mówi Diane. „Podobał mi się pomysł planowania różnych sposobów jego ulepszenia, aby działał wydajniej i maksymalizował potencjał tak małej przestrzeni”. Postanowiła więc wprowadzić pewne zmiany. „Uwielbiałem ten dom i nie chciałem się przeprowadzać, ale wpadłem na pomysł, aby znaleźć sprytne rozwiązania; przyspieszyło to moją kreatywność - mówi.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
Punktem wyjścia były pułapy. Zostały obniżone w całym domu pod koniec lat siedemdziesiątych i usunięcie ich zmieniło charakter pokoi. „Pozbycie się fałszywego sufitu i wewnętrznego ganku zmieniło salon w inną przestrzeń. Otworzyło się - mówi Diane. „Po przywróceniu proporcji okresu w pokoju postanowiłem zastąpić okna z lat 70. drewnianymi skrzydłami, a drzwi wejściowe panelami w stylu wiktoriańskim z litego drewna. Właśnie wtedy odkryłem, że nic w domku nie ma standardowych rozmiarów, więc musiałem mieć specjalnie wykonane drzwi - wyjaśnia.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
Diane wolałaby wolnostojące szafki w kuchni, ale na małej przestrzeni wynik byłby zagracony. Podłoga jest z polerowanego betonu. „Jest to coś, co zawsze lubiłem i czułem, że nadałoby to prosty, zredukowany wygląd”.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
Dwie maleńkie sypialnie zostały przewrócone do jednego przestronnego pokoju i Diane stwierdziła, że oryginalny kominek był całkowicie nietknięty po usunięciu cegieł użytych do zablokowania. „Byłam pewna, że schowała się pod zakrzywioną ścianą i była zachwycona, że ją tam znalazłem” - mówi.
Fotografia: Barbara Egan / Reportaż
Większość mebli to unikalne elementy w stylu vintage, które Diane lubi zbierać. „Uwielbiam wymyślać rzeczy na nowo i mam wrażenie, że mój odnowiony domek naprawdę odzwierciedla to, kim jestem”.
Słowa i fotografia: Barbara Egan / Reportage