Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Podczas ostatniego lotu do Savannah ciągle nękałem stewardes, na których pas startowy będziemy lądować. Naprawdę liczyłem na pas startowy 10, wiedząc, że mogę nie widzieć nagrobków, ale przynajmniej mogłem powiedzieć, że na nich wylądowałem. Pas startowy Savannah 10 to jedyny znany pas startowy w Stanach Zjednoczonych z zaznaczonymi nagrobkami w to. Przedłużenie pasa startowego podczas II wojny światowej umieściło ścieżkę przez małą rodzinną fabułę. Przodkowie zmarłych nie chcieli przenosić grobów, więc aby dodać do strasznej reputacji Savannah, odwiedzający lądowanie na międzynarodowym lotnisku Savannah / Hilton Head, niezależnie od tego, czy wiedzą o tym, czy nie, są wprowadzane w życie pozagrobowe miasta kultura.
Nigdy nie potwierdziłem, na który pas startowy wylądowaliśmy, ale mimo to miałem większe zamiary odwiedzić nagrobki miasta. Nie twierdzę, że mam szósty zmysł lub zdolności paranormalne, jeśli chodzi o duchy, ale w przeszłości czułem się tak, jak to opisuję tajemnicze energie wokół mnie - czasami widząc ciemne cienie skręcające za rogi lub po prostu czujące kogoś lub coś w pokoju ze mną. Czytałem o Savannah, że jest jednym z najbardziej nawiedzonych miast w Ameryce, i pomyślałem, że odkąd tam jestem, spróbuję znaleźć kilka wspaniałych momentów.
Mój pierwszy przystanek to Colonial Park Cemetery, w sercu historycznej dzielnicy Savannah. To ostatnie miejsce spoczynku ponad 700 ofiar epidemii żółtej febry z 1820 r., A także wielu ofiar tragicznej ery pojedynków Savannah, ludzie, którzy umarli z powodu czegoś, co niektórzy nazywają „zbyt wielkim honorem”. Był dzień i mały park, więc czułem się swobodnie, badając groby na własną rękę. W pobliżu pleców leżało wiele nagrobków opartych o masywną ścianę działową. Historie mówią, że podczas wojny domowej wojska federalne przejęły tereny podczas okupacji miasto i zmienił daty na wielu nagrobkach, jednocześnie plądrując i zbezczeszczając to miejsce. Kiedy wzrosło moje zaufanie do spędzania czasu na cmentarzach, ruszyłem do Cmentarz Bonawentury, na wschód od miasta.
Bonawentura słynie z wybitnej roli w powieści (i filmie o tej samej nazwie)Północ w ogrodzie dobra i złaPółnoc w ogrodzie dobra i zła. Na ogromnym cmentarzu znajdują się różne posągi i pomniki, z których wiele ożywa w nocy. Najsłynniejszy posąg należy do grobu małej Gracie Watkins, która zmarła w wieku sześciu lat w 1889 roku. Jest to naturalna (i dokładnie portretowana) reprezentacja dziewczyny. Byłem zdeterminowany, aby znaleźć ten grób w labiryncie, którym jest Bonawentura, i po około godzinie chodzenia udało mi się na niego natknąć. (Kserokopie map dostarczone przy głównym wejściu nie zapewniają dużej pomocy, a więcej osób kieruje odwiedzających w stronę starszej części cmentarza, gdzie większość chce odwiedzić.) Po opuszczeniu małej Gracie poszedłem w jednym kierunku, a przynajmniej tak mi się wydawało, szukając wyjście. Po około 35 minutach straciłem oddech, podniosłem wzrok i rozpoznałem nagrobki. Kiedy przyjrzałem się trochę bliżej, zdałem sobie sprawę, że wróciłem z powrotem do miejsca pochówku Gracie Watkins. W tym momencie byłem wykończony, trochę przerażony i gotowy do powrotu do mojego pokoju o godz B Historyczny, więc zamówiłem Ubera i zadzwoniłem bezpośrednio do kierowcy, żeby mnie znalazł na cmentarzu - nie byłem gotowy na kolejną próbę wyjazdu sam.
Mimo że byłem trochę wstrząśnięty tajemniczym spacerem po Bonawenturze, tego wieczoru umówiłem się z przyjaciółmi na nocną wycieczkę do słynnego domu Savannah. The Dom Szczawio-Weed był prezentowany w różnych programach telewizyjnych o zjawiskach paranormalnych i jest uważany za jeden z najbardziej nawiedzonych domów w USA, a nawet na świecie. Dom został zbudowany przez Francisa Sorrela na początku lat 40. XIX wieku, a po śmierci jego pierwszej żony, pary po latach Sorrel ożenił się z młodszą siostrą swojej zmarłej żony, Matildą, z którą zamieszkałby w domu mu.
Franciszek miał swoje wady: od dawna ma romans z niewolnicą o imieniu Molly, która otrzymała preferencyjne leczenie wśród jego niewolników, nawet mając swoje prywatne kwatery nad powozem obok głównego Dom. Kiedy Pewnej nocy Matylda odkryła swojego męża z Molly, rozwścieczyła się i wyskoczyła z balkonu na drugim piętrze, zabijając się. Kilka tygodni później znaleziono ciało Molly wiszące w jej pokoju po pozornym drugim samobójstwie, choć niektórzy twierdzą, że Molly popełniła samobójstwo przez ducha żony kochanka.
Tej nocy byłem na misji, aby mieć jakieś bliskie spotkanie z duchami wiszącymi wokół domu. Ale ponieważ była to swego rodzaju „trasa duchów”, byłem sceptycznie nastawiony do tego, czego moglibyśmy doświadczyć. Nasz przewodnik miał uspokajający nastrój swoim monotonnym głosem i powolnymi opisami historii domu. Poprowadził nas przez części pomieszczeń mieszkalnych, a grupa była zachęcana do robienia tyle zdjęć i filmów z domu, ile chcieliśmy. Lampa błyskowa w ciemno oświetlonym wnętrzu domu stała się bardziej uciążliwa podczas trasy, ale co zrozumiałe, wszyscy próbowali uchwycić małe zielone światła lub kule lub coś, co większość uważa za duchy. Dom miał historię zarejestrowanych zdjęć tych kul i cieni, a także nagrania głosów i krzyków. Historia domu obejmuje także morderstwa i samobójstwa w ścianach domu, co zwiększyło intensywność.
Kiedy Pewnej nocy Matylda odkryła swojego męża z Molly, rozwścieczyła się i wyskoczyła z balkonu na drugim piętrze, zabijając się.
Tej nocy zrobiłem imponującą liczbę zdjęć, głównie dlatego, że wszyscy inni robili zdjęcia i chciałem znaleźć te kule. W jadalni znajdowało się duże lustro na ścianie i z jakiegoś powodu wszyscy robili zdjęcia lustra, najwyraźniej dlatego, że było to miejsce różnych obserwacji kuli. Zrobiłem swoje lustrzane zdjęcia i stojąc tam, przejrzałem je na telefonie i nic nie było od razu widoczne, więc kontynuowałem trasę, głównie rozczarowany. Kilka razy czułem dreszcze, ale przypisywałem to pobytowi w starym domu z bardzo małym oświetleniem. Trasa zakończyła się i wszyscy wyszliśmy - ale nikt z nas nie miał żadnych dowodów na to, że tego wieczoru zobaczył ducha.
Ale następnego ranka, leżąc w łóżku i przeglądając zdjęcia, które zrobiłem poprzedniej nocy, natknąłem się na coś, co wciąż wywołuje dreszcze, gdy o tym myślę. Widziałem to, co chciałem zobaczyć, ale tak naprawdę nie chciałem widzieć.
Dokładnie przyjrzałem się obrazom... Naprawdę szukałem zielonych świateł lub czegoś strasznego, kiedy natknąłem się na coś, co wyglądało jak stara szkoła „podwójna ekspozycja”: wszystko było w zasadzie jaskrawo białe, ale poza tym nic nie było poza zwyczajny. To był następny obraz, który wywołał u mnie dreszcze.
Na jednym ze zdjęć lustra w jadalni była dodatkowa twarz w odbiciu - ktoś, kto nie stał z nami w pokoju.
Mój pokój hotelowy był jasny i pełen światła, ponieważ był wczesny poranek, ale w tej chwili zauważyłem nieuwzględniony na zdjęciu na zdjęciu, ciemny cień szybko minął pełne lustro w pobliżu hotelu drzwi pokoju.
Moją pierwszą myślą było, że coś lub ktoś czeka na mnie, aby zwrócić uwagę na to konkretne zdjęcie. ja miał spędziłem cały dzień w milczeniu, prosząc, aby coś zobaczyć lub poczuć podczas moich polowań na duchy, więc w pewnym sensie wszystko to miało sens.
Coś lub ktoś czekał na mnie, aby zwrócić uwagę na to konkretne zdjęcie.
Kiedy pokazałem moim znajomym, którzy byli ze mną na trasie, sprawdziliśmy znaczniki czasu i sekwencję moich zdjęć, porównując je ze zdjęciami, które zrobili. Wielu z nas miało dokładnie takie same obrazy, jak my staliśmy w tym samym obszarze, w którym się zatrzymaliśmy. Ale mój aparat uchwycił coś jeszcze w lustrze historycznej jadalni w domu. Po porównaniu różnych znaczników czasu i obrazów, to, co widzieliśmy, nie miało żadnego sensu - w tle, z boku, w odbiciu lustra stała postać z boku.
Mężczyzna w ogóle nie pasował: jego fryzura i suknia wyglądały jak z innej epoki. Im więcej badamy obraz, tym bardziej przerażające są rysy twarzy, prawie tak, jakby mężczyzna patrzył bezpośrednio w kamerę. Znaczniki czasu pokazują gości z trasy stojących w tym samym miejscu, w którym pojawił się na chwilę przed tym, jak jego zdjęcie pojawiło się tam, gdzie on stał sam, a następnie obraz tych gości w tym samym miejscu, prawie tak, jakby kazał im zniknąć, aby mógł zjawić się.
Różni ludzie oglądali obraz, a początkowa reakcja jest zwykle połączeniem strachu i zamieszania. Pracownicy Sorrel-Weed House badają obecnie ten obraz, podobnie jak garstka badaczy zjawisk paranormalnych w całym kraju. Do tej pory odpowiedź profesjonalistów jest taka, że ktokolwiek przedstawiony na zdjęciu jest rzeczywiście martwy. Dokumenty historyczne wskazują, że dom znajduje się obok lub prawdopodobnie bezpośrednio nad miejscem oblężenia Savannah, które miało miejsce podczas wojny o niepodległość. Według wielu historyków napaść w 1779 r. Była najkrwawszą godziną wojny, w której odnotowano ponad 1000 ofiar. Możliwe, że mężczyzna w lustrze był żołnierzem - kimś zupełnie niezwiązanym z tajemniczym podwójnym samobójstwem, które miało miejsce wiele lat później.
Od:Country Living US