![Rzymskie Koloseum zyskało 7,2 miliona dolarów](/f/f854743cffbd4b56859dd073dfbd60ca.jpg?resize=480:*?width=100&height=100)
Zarabiamy prowizję za produkty zakupione za pośrednictwem niektórych łączy w tym artykule.
To odnowione mieszkanie w Edynburgu zostało wypełnione cennymi nowoczesnymi meblami z połowy wieku.
Własność
Mieszkanie z dwiema sypialniami w kamienicy z lat 30. XX wieku w Edynburgu
Cena: 169 000 £
Wydane pieniądze: 17 000 £
Co jest teraz warte: 200 000 £
Gdy tylko Jenny i John Angus skończyli oglądać mieszkanie na trzecim piętrze w kamienicy w Edynburgu, John poszedł do domu i zaczął planować, jak go odnowić. „Proporcje były tak niezwykłe - przestrzeń była o wiele większa, lżejsza i bardziej lotna niż cokolwiek innego, co byśmy mieli widziałem ”- mówi Jenny, która wraz z Johnem prowadzi Happinest, projektant wnętrz i dostawców mebli firma.
Fotografia: Susan Burnell
Zarówno Jenny, jak i John zostali zwolnieni z pracy na pełny etat latem 2011 roku. Jenny była menedżerem ds. Merchandisingu wizualnego w domu towarowym, a John pracował jako projektant kuchni. Ale to, co wtedy wydawało się podwójną dawką pecha, zachęciło ich do założenia własnego biznesu, zainspirowanego sukcesem różnych projektów remontowych, które zrobili dla przyjaciół.
Fotografia: Susan Burnell
Od tamtej pory para nie oglądała się za siebie i teraz pracują w domu, który kupili siedem lat temu, i dzielą się z trzyletnią córką Elspeth. Lokalizacja mieszkania jest idealna dla młodej rodziny, zaledwie 10 minut od centrum miasta z jednej strony i plaży Portobello - doskonałej na zimowe spacery i letnie pikniki - z drugiej. Ma także przepiękne widoki na parki i wzgórza Holyrood Park.
Fotografia: Susan Burnell
„Ponieważ mieszkanie było tak niekochane od tak dawna - mieszkała w nim ta sama rodzina od 1930 r. - chcieliśmy go delikatnie przywrócić, ale jednocześnie dostosować go do nowoczesnego życia” - mówi Jenny. „Wszystkie elementy z epoki pozostały nienaruszone, co czyniło z niego naprawdę atrakcyjny projekt”. Para szczególnie chciała trzymać się starych kominków i oryginalnych bakelitowych klamek. Uwielbiali także szerokie drewniane deski podłogowe, które były w doskonałym stanie i wymagały tylko lekkiego szlifowania i barwienia. Na szczęście nie wymagano żadnych prac konstrukcyjnych, oprócz przeniesienia drzwi wejściowych do kuchni, znajdującej się w salonie, w nowej lokalizacji na korytarzu. Obiekt wymagał również ponownego zainstalowania i instalacji centralnego ogrzewania gazowego. Dodatkowe miejsce do przechowywania połączone z pokojem zabaw dla Elspeth zostało zapewnione w formie szopy wzniesionej w ogrodzie na parterze.
Fotografia: Susan Burnell
Podczas remontu Jenny i John dokonali miłych odkryć. „Jedną z najlepszych niespodzianek była wanna w pudełku, która okazała się żeliwnym oryginałem typu roll-top. Kiedy go odkryliśmy, był w tak złym stanie, że jedna firma odmówiła ponownego emalowania. Ale znaleźliśmy kogoś, kto wykonał świetną robotę - mówi Jenny. „Kolejnym znaleziskiem, schowanym za listwą przypodłogową, była skrytka starych ilustracji. Mamy je oprawione i zawiesiliśmy na ścianie.
Fotografia: Susan Burnell
Pokoje zostały urządzone w stylu z połowy wieku, co również odpowiadało budżetowi pary, ponieważ większość mebli była używana. „Jakość mebli, które posiadamy, znacznie wykracza poza to, na co moglibyśmy sobie pozwolić, gdybyśmy dzisiaj kupili je nowe” - mówi Jenny. Szczególnie lubi kredens AH McIntosh, który John kupił na Gumtree. Nie oznacza to, że nie ma nic nowego; Jenny lubi mieszać różne rzeczy. Zainwestowali w kolorowe tkaniny i akcesoria, i trzymali się stonowanej kolorystyki ścian i zasłon. W pokoju Elspeth jest coś bardziej osobistego. „Gdy byłem w ciąży, John zbudował komórkę do zawieszenia nad łóżeczkiem, niektórzy z naszych przyjaciół malowali obrazy, a moja siostra zrobiła kołdrę. Są też koce dziane przez babcie i ciocie. Naprawdę jest „stworzony z miłości”.
Fotografia: Susan Burnell