Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Kurtuazja
Na wiele sposobów, Król to film o Elvisie Presleyu. W całym przemyślanym, poruszającym filmie dokumentalnym 22 czerwca reżyser Eugeniusz Jarecki (Dom, w którym mieszkam, Reagan), o tym, jak młody człowiek urodzony w Mississippi stał się światową supergwiazdą, opowiadają olśniewający wachlarz fanów, w tym Alec Baldwin, James Carville i Emmylou Harris. Każdy z nich wsuwa się w tył Rolls-Royce Phantom V z 1963 roku Presleya i opowiada o swoim życiu, pracy i wpływie. Jednocześnie Jarecki opowiada historię Stanów Zjednoczonych i jej podobieństwa do Presleya sam, od skąpego pochodzenia po światową rangę - i usiany niektórymi nieuchronnymi rosnącymi bólami także.
Tutaj Jarecki opowiada T&C o tym, jak nabył jeden z najbardziej znanych samochodów, czego nauczył się podczas kręcenia tego filmu oraz o tym, czego nauczył go Elvis Presley o przyszłości naszego kraju.
Jak narodził się pomysł wykorzystania Elvisa Presleya jako okna na amerykańskie doświadczenia - w tym rzeczy, które wydarzyły się cztery dekady po jego śmierci?
Bardzo często film, który kończysz, pochodzi z poprzedniego filmu. W trakcie mojej kariery skupiłem się na American Dream, a szczególnie czułem, że istnieje możliwość poprzez pewien rodzaj kręcenia filmów, aby stanąć w obronie amerykańskiego snu przeciwko temu, co grozi to. Amerykańska historia jest długą historią snu i wszystkiego, co się z nim wiąże, i przypuszczam, że jest to okno na tę samą kolizję i na samą ludzką kondycję. Ameryka była tym eksperymentem w skrajności tego. Jest coś bardzo istotnego w relacji Elvisa Presleya do American Dream i od razu zacznij myśleć o Ameryce przez obiektyw Elvisa, do faceta z młotem, wszystko wygląda jak gwóźdź. Nagle wszystko mówi alegorycznie i metaforycznie o sposobie, w jaki jego wzrost i upadek - jego majestat, złożoność, wyzwania - są nasze i naszego narodu.
Kurtuazja
Czy zawsze planowałeś, aby film był odtwarzany podczas trasy biegowej?
Byłem w drodze promując poprzedni film i pokazując go publiczności w całym kraju, a także od czasu do czasu mówił o Ameryce w sposób metaforyczny, związany z Elvisem Presleyem, i widziałem, że to się wiąże ludzie. Pewnego dnia wygłaszałem takie przemówienie w miasteczku młynarskim w Pensylwanii i przyszedł starszy mężczyzna, który powiedział: „Czy to twój następny film? Ten pomysł naprawdę mnie uderzył. ”I wkrótce narodził się pomysł filmu. To było na długo przed pomysłem na podróż, która przyszła później.
W którym momencie przyjechał samochód? Jak w ogóle zajmujesz się zdobywaniem Elvisa Rolls Royce?
Cóż, kręciliśmy film o Elvisie i był to film poetycki i refleksyjny, ale wszystko jedno Nagle stało się możliwe, aby umieścić prawdziwy silnik pod maską tego filmu, kiedy stał się ten samochód dostępny. Film kupił samochód w nadziei, że ostatecznie go sprzedaje, a dobrą wiadomością jest to, że pod koniec tego wszystkiego samochód znalazł wspaniały dom ciążowy. Nie wiedzieliśmy, że to się wtedy stanie, więc podjęliśmy prawdziwe ryzyko i kazaliśmy filmowi kupić samochód w ramach jego budżetu, a potem nagle mieliśmy ten niezwykły samochód na rękach. To nie był żaden samochód. I to nie był zwykły samochód, który kojarzyłbyś z Elvisem. David Simon, twórca Drut zapytał: „Dlaczego nie weźmiesz jednego z jego cadillaków?”. To naturalne pytanie, ponieważ to samochody, które identyfikujemy jako bycie tym, co należało do Elvisa i które pasowało do epoki i które przywraca nas do nostalgii za lepszym czasem, po coś więcej różany. Ale czy to był lepszy czas?
David Kuhn / Courtesy Oscilloscope Laboratories
Gdybym jeździł Cadillakiem przez cały kraj, mógłbym zrobić fajną biografię Elvisa, ale nie byłoby wkroczył na nowy grunt i nie sprawiłoby, że zastanawiałbyś się dwa razy nad tym, jak osiągnęliśmy to, gdzie jesteśmy dzisiaj Ameryka. Natomiast Rolls Royce to samochód odpowiedni dla króla, a nie tylko każdego króla, ale zagubionego, rozdętego, złamanego serca króla. Myślę, że to symbolizuje wiele tego, co poszło nie tak Elvisowi w dominacji jego życia przez władzę i pieniądze. I myślę, że w amerykańskim życiu dominuje władza i pieniądze, więc raczej napędzaj tę maszynę władzy i pieniędzy w całym kraju niż inne idealistyczne opcje, które mieliśmy… wydawało się, że będzie to miało najgłębszy rezonans dla tego, skąd pochodzimy i gdzie zakończyliśmy w górę.
Wspomniałeś o Davidzie Simonie, a jedną z interesujących rzeczy jako widza filmu jest zobaczenie różnych postaci, które mają naprawdę duże przemyślenia na temat Elvisa w sposób, którego możesz się nie spodziewać. Jak wykonałeś swój casting?
Wszędzie, gdzie się udaliśmy, wtaczaliśmy się do miasta bez Rolodexu, bez planu i planu, a było w tym coś odpowiednio niewinnego i otwartego. Myślę, że gdybyśmy mieli więcej planu lub scenariusza, groziłoby, że film byłby zbyt szyty na miarę. I nie chciałem niczego prefabrykowanego, chciałem gotować w domu, whisky, wszystko, co mogłoby się zdarzyć w tym filmie. Chciałem wiedzieć, że samochód może się zepsuć, co robił wiele razy.
Jest to głębokie zanurzenie się w sens Ameryki, a także biograficzne spojrzenie na aspekty życia Elvisa, więc wiedziałem, że w jego świecie są pewne kluczowe osoby, bez których nie można się obejść. Nie można nakręcić filmu o Elvisie bez jego najlepszego przyjaciela Jerry'ego Schillinga, George'a Kleina lub Scotty Moore, którzy byli w jego zespole. Przeciwnie, nie można nakręcić filmu o Elvisie bez rozmowy z Chuckiem D, który pod wieloma względami reprezentuje współczesną krytykę Elvisa. Wszędzie, gdzie się udaliśmy, znajdowaliśmy kluczowe osobistości, które wniosły pewną jakość tego miejsca, a zatem jakość, którą czas Elvisa w tym miejscu wnosi do jego historii emanacji.
Kurtuazja
Czego od tego odszedłeś, czego się nie spodziewałeś?
Gdybyś zapytał mnie o to rok temu, byłoby inaczej niż na dzisiejszą odpowiedź. Jeśli dzisiaj mnie o to zapytacie, najbardziej zaskakującą rzeczą, którą zabrałem z filmu, był optymizm. Jeśli podejmiesz metaforę filmu do jego logicznego zakończenia, okazałoby się, że Elvis zmarł w toalecie. Że dni Ameryki dobiegły końca, jej demokracja. Teraz wkraczaliśmy w dziwny nowy rozdział jako jakąś wypaczoną, pozłacaną oligarchię. Nie sądziłem, że z czasem będę mógł poczuć nowy optymizm, który poczułem.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Od:Town & Country US