Zarabiamy prowizję za produkty zakupione za pośrednictwem niektórych łączy w tym artykule.
Małe miasteczko Sambuca na wzgórzu na włoskiej wyspie Sycylia sprzedaje obecnie nieruchomości po okazyjnej cenie 1 €.
Położone w górzystej prowincji wyspy Agrigento, miasto wystawiło na sprzedaż dziesiątki opuszczonych domów prawie tyle co nic w celu przyciągnięcia nowych mieszkańców, CNN raporty.
Zobacz ten post na Instagramie
Nel Borgo c pure un lago... coi colori del mare 🌊 #sambucadisicilia #borgodeiborghi #amepiaceilsud #sicilia #sicily #turismosicilia #unodeiborghipiubelliditalia #lagoarancio #laghi #natura #paesaggio #paesaggioitaliano #borghitalia #borghipiubelliditalia #borghisiciliani #ig_sicily #igersitalia #ig_sicilia #volgo_agrigento #viverelasicilia #natura #siciliabedda
Wpis udostępniony przez Archi - Volto (@archi_tetto_cacioppo) włączony
Jest oczywiście nieunikniony haczyk. Podążając śladami a podobny program wprowadzony na Sardynii w ubiegłym roku kupujący muszą zobowiązać się do remontu domów w ciągu trzech lat, co według szacunków kosztuje co najmniej 15 000 EUR (13 200 GBP). Będą również musieli uiścić wysoką kaucję w wysokości 5000 € (4400 £), która zostanie jednak zwrócona po zakończeniu prac w domu.
Zobacz ten post na Instagramie
#oldchurch #sicily #borghitalia
Wpis udostępniony przez ILA (@mialaria_publik) w dniu
Jeśli jednak szukasz ciszy i spokoju, Sambuca może być idealnym miejscem. Po tym, jak młodsi mieszkańcy w ostatnich latach przeprowadzili się do większych miast, liczba mieszkańców wynosi nieco poniżej 6000. Okolica, znana również jako Miasto Splendoru, jest także oszałamiająca. Winnice rozciągają się aż do morza, z ruinami świątyń i wieżami widokowymi rozrzuconymi po okolicy.
REDA & COGetty Images
„Ten żyzny skrawek ziemi został nazwany Ziemskim Rajem” - powiedział Giuseppe Cacioppo, zastępca burmistrza Sambuca CNN. „Znajdujemy się w rezerwacie przyrody, pełnym historii. Otaczają nas wspaniałe plaże, lasy i góry. Jest cicho i spokojnie, idylliczne miejsce na pobyt detoksykacyjny.
Około 10 domów zostało już sprzedanych i chociaż desperacko potrzebują prac konserwatorskich, nie powstrzymało to potencjalnych nabywców ze Szwajcarii, Francji i Hiszpanii od zainteresowania. Cacioppo ma nadzieję, że przybysze pomogą chronić przyszłość historycznego miasta.
„Nie możemy sobie pozwolić na utratę naszego pięknego arabskiego dziedzictwa” - dodał. „Na szczęście cudzoziemcy pomagają w tej krucjacie ratunkowej”.