Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Projektant wnętrz rozmawia z nami o trendach, skarbach i nowym sposobie korzystania z kwiatów. Zobacz zdjęcia tego romantycznego, anglojęzycznego domu, który urządziła, i przeczytaj jej wywiad poniżej.
Mimi Read: Dlaczego zostałeś dekoratorem?
Windsor Smith: Nie urodziłem się. Jako dziecko mieszkałem w zwykłych, nieuczciwych domach, najpierw w Salina w stanie Kansas, a następnie w Houston. Od pól pszenicy po pola naftowe! Ale zawsze byłem ciekawy lirycznego i pięknego.
Czy twoja rodzina myślała, że jesteś dziwny?
Mówili: „Skąd ona ma taki smak?”. Podobało mi się, że środowisko może zmienić twoje życie i samopoczucie.
Więc jesteś samoutworzeniem. Jakie miejsca Cię ekscytują?
Hôtel du Cap w Antibes. Kanał Grande w Wenecji zbliża się do miasta. Świetny pokój w Mitchell Cottage w Islesboro, Maine. Łódź przyjaciela z lat 40. XX wieku. Moimi bohaterami w stylu są Elsie de Wolfe, Sophia Loren i Ralph Lauren.
Loren i Lauren! Oczywiście! Widzę połączenie kobiecego uroku i klasycznego rasowego stylu w tym domu. Kto jeszcze to zainspirował?
Moi klienci zawsze informują moje wnętrza. Domy emanują na zewnątrz ze swoich marzeń. Po prostu obracam je w złoto.
Lub w tym przypadku srebrny. Kto tu mieszka?
Młoda rodzina. Żona jest aktorką z Południowej Afryki. Ma piękny sposób na zachowanie się - jest typem dziewczyny, która miałaby na sobie szorty z wysokim stanem, chłopską bluzkę i ogromny kapelusz w ogrodzie. Mąż jest biznesmenem na wskroś, ale naprawdę lubi proces projektowania. Mają dwoje dzieci, niektóre koty, psie psy. Ale to wszystko jest bardzo urocze i pod kontrolą.
Jedną rzeczą, która uderza mnie w domu, jest jego niska elegancja.
Kiedy nic nie przyciąga wzrok, dzieje się coś wielkiego. To ebonizowane biurko lub obraz z pchlego targu Clignancourt lub piękna mała rzeźba, którą kupiłeś na King's Road - te rzeczy ożywają. Chciałem stworzyć miękką rodzinną galerię, aby moi klienci mogli wypełnić ją wszystkimi małymi skarbami ich życia.
Czy srebro to twoja nowa rzecz?
Przez długi czas moja praca dotyczyła mocnego koloru. I to prawda, ostatnio się od tego wycofywałem, zwracając się bardziej w stronę matowych metalicznych tonów w połączeniu z białymi i innymi neutralnymi. Ale mój romans ze srebrem wcale nie jest nowy. Kocham to, odkąd jako dziecko dostałem mały srebrny medalion. Jest ponadczasowy i nieuchwytny. Łagodzi oczy i duszę.
Czy to dlatego tak dużo zużyłeś w jadalni? Terapia metaliczna?
Byłem naprawdę zainspirowany ogrodem poza nim. Ma miękkie, brudne różowe róże Davida Austina wspinające się po szarym kamieniu. Róże wiszą w oknach! W bluestone znajduje się mały staw, a wszystkie rośliny w doniczkach mają srebrzyste liście jak uszy jagnięcia. Przyniosłem te szarości i srebra do wnętrza, używając ich do blaszanego sufitu, który prawie wygląda jak oczko, oraz w tkaninie na ścianach i krzesłach. To nowy sposób na zastosowanie kwiatowego, kwadratowego wzoru architektonicznego. Właściwie uważam, że ten pokój ma nowy wiktoriański nastrój, jak dobry angielski film.
Położyć na ścianie wzorzyste krzesło lub łóżko na tej samej wzorzystej tkaninie - co to osiąga?
Efekty tutaj są absolutnie angielskie i to są moje ulubione chwile w domu. Uwielbiam robić zasłony, ściany i meble z tej samej tkaniny. Przynosi spokój i radość. Czasami wrzucę coś innego, aby to zepsuć, na przykład trochę zielonego wykończenia na krzesłach do jadalni. Ale generalnie uwielbiam, kiedy rzeczy się nie walczą.
Jest w tym coś nieodparcie ladnego - odpowiednik paska i torby pasujących do butów. Podobnie jest z różowym otomana z marszczoną spódnicą w pokoju rodzinnym.
To kawałek z linii mebli Suzanne Rheinstein. Ma jakość debiutanta w kraju, którą uwielbiam. Używam wielu tapicerowanych otomanów, ponieważ jestem wielkim zwolennikiem zwinięcia się w kłębek i kopania butów przy każdej okazji! I to jest leniwy, przytulny dom.
Czy w 2011 r. Pojawi się nowy nastrój w pokojach?
Będzie więcej mieszania wnętrz z zewnętrzem. Pokoje będą bardziej przypominać ONZ niż jeden kraj - eklektyczny, podróżny i pełen wrażeń. Zdecydowanie będzie to rok duszy.
Oprócz dusznych domów, co sprawia, że jesteś szczęśliwy?
Moja rodzina - uwielbiam to, że nic nie wiedzą i nie dbają o gimp lub blanc de Chine! Moi przyjaciele i mój zespół projektowy. Chciałbym zebrać je dookoła mojego bardzo długiego stołu kuchennego na homara z muzyką śródziemnomorską, chrupiącymi białymi serwetkami i 40-warstwowymi herbatnikami. I oczywiście kąpiele i martini. Pierwszą rzeczą, którą robię codziennie po pracy, jest narysowanie kąpieli. Jeśli byłby to szczególnie dobry dzień, wypiję martini. A jeśli to był trudny dzień... Poproszę martini.
Wyprodukowany przez Roberta Rufino