Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Hyannisport był dla mnie magicznym rajem. Uwielbiałem nieskończoną paletę kolorów - żywy błękit morza i nieba, oddzielone bogatymi zielonymi krajobrazami, usiane wszechobecnymi różami, hortensje i żonkile, każde w swoim sezonie, lśniące białe domy i przybrzeżne, mnóstwo jaskrawo zabarwionych spinakerów biegających wiatr. Ocean zawsze się zmieniał, z niebieskiego na każdy odcień zieleni, na szary i prawie czarny, dopasowując się do nastroju wiatru i nieba. Tutaj, w otoczeniu mojej rodziny, mogłem oddać się mojej obsesji na punkcie świata przyrody.
Hy PeskinGetty Images
Mój kuzyn Bobby Shriver i ja jeździliśmy na rowerach do wlotów pływów na plaży Kalmus, aby kraba, lub na słone bagna na Wyspie Squaw, aby złapać skrzypków, killifisha i mummichoga w pułapce drucianej. Poszliśmy na dip-netting dla pomalowanych żółwi i małych sumów z pontonu na stawie Andersona lub łowienia na węgorze, shinery, latający bonito i igłowiec atlantycki, który ukrywał się w pływających chwastach sargasso i na łąkach trawy żaroodpornej obejmującej port.
Nurkowaliśmy dla przegrzebków, zamykając je w podwodnej klatce zakotwiczonej w porcie, dopóki nie mieliśmy dość, by nakarmić całą rodzinę, co było ogromnym zadaniem pomimo obfitości tych małży.
Słabe ssanie uderzyło, uderzyło, uderzyło w każdy piątek po południu, wzywając wszystkich do lądowania na dużym trawniku helikopterów mojego ojca i wuja Jacka, zielono-białych śmigłowców piechoty morskiej.
Kiedy miałem jedenaście lat, mój ojciec podarował mi motorowe aqualung, dwusilnikową sprężarkę wciśniętą w styropianowy pierścień, który kołysał się w oceanie powierzchni, pompując powietrze do pępowinowego węża piętnastometrowego do maski, idealne urządzenie do odkrywania płytkich wód Hyannisport. Napełniłem jego zbiornik benzyną z prywatnej pompy gazu sąsiadującej z garażem dziadka i nosząc to aparat płynąłem z moim małym pistoletem włóczni do ciemnych jaskiń w pomarszczonych skałach poniżej długości mili Molo Hyannisport.
Ostrożnie przeciskając się przez ostro zakończone pąkle, przeszedłem przez gigantycznego tautoga, uważanego przez Portugalczyków za przysmak rybacy, którzy co weekend gromadzili się wokół latarni morskiej na molo z New Bedford i Fall River, aby rzucić się na scup i flądra. Ich platformy rybackie, przynęty robakami morskimi i kałamarnicami oraz zakotwiczone w piramidach, nie mogły kusić tautoga, który wolał pąkle i kraby. Sprzedałem więc rybom z Azorów za pieniądze z komiksów.
Dzięki uprzejmości HarperCollinsGetty Images
Kup Teraz Wartości amerykańskie: lekcje, których nauczyłem się od mojej rodziny, 20,13 USD
W latach, kiedy rodzina Kennedyów służyła jako letni Biały Dom, słabo ssała uderzył, uderzył, uderzył w każdy piątek po południu wezwał wszystkich na lądowanie helikopterów mojego ojca i wuja Jacka w zielono-białym korpusie piechoty morskiej na dużym trawniku między domem dziadka a oceanem.
Ogrodnik dziadka, Wilbur, podniósł flagę prezydencką na słup, a my dopingowaliśmy i pomachaliśmy, gdy mój tata i wujowie Teddy, Steve Smith i Sarge Shriver zeszli z helikopterów. Zostawiając ostatni helikopter, wujek Jack całował dziadka i babcię na werandzie Wielkiego Domu, a potem wszyscy kuzyni układali się na wózku golfowym, gdy Jack kręcił kołem.
Czekająca flota limuzyn zabiera specjalnych asystentów Jacka, Kenny'ego O'Donnella i Dave'a Powers, policjanci z „irlandzkiej mafii”, którzy przyjechali na Marine One podczas weekendowych wizyt z własnymi rodziny. Łodzie policyjne i kuter straży przybrzeżnej kołysały się tuż przy brzegu, a wozy pod postacią setki reporterów stały na skraju podjazdu, co dodatkowo podnieciło.
Z książki Wartości amerykańskie: lekcje, których nauczyłem się od mojej rodziny autor: Robert F. Kennedy, Jr.. Copyright © 2018 autor: Robert F. Kennedy, Jr. Opublikowano 15 maja 2018 r przez Harper, odcisk HarperCollins Publishers. Przedruk za zgodą.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Od:Town & Country US